Witam
Ostatnio zakupiłam w bunkrze glany firmy busta grip.Sprzedawca bardzo je polecal i mówił że są świetnej jakości,napewno nie obcierają i w ogóle...
Ale no niestety,po pokonaniu pierwszego kilometra, obtarłam pięte do krwi i to w 2 miejscach o.O :!:
Niektórzy mówią że to normalne trzeba rozchodzić.
Poprzednie glany wcale mnie nie obcierały co tez kosztowały mniej.Teraz nie wiem czy kupiłam je za małe choć no w sklepie wydawaly sie dobre,w tej chwili to już sama nie wiem i nie ma mowy o wymianie bo matka wyrzuciła karton i juz są ślady użytkowania
Może trzeba je rozchodzić,kupić jakieś wkładki,nadpiętki czy dać do szewca by coś z nimi zrobił
Na razie drugi dzień w nich chodze ale mam niezłe rany szarpane i nie wiem jak długo pociągne...
Liczę na Wasze rady,doświadczenie
nie wiem, ale bankowo trzeba rozchodzić szpilki, tenisówki czasem przemiękają na deszczu, przy kupnie japonek trzeba patrzeć czy paski są miękkie i nie będą obcierać, adidasy mogą uwierać w kostki, przy koturnach powinno się uzbroić we wkładki z korka a przy zimowych kozakach w dodatkową parę fleków. a z tymi twoimi glanami to ciężka sprawa, chociaż przypuszczam że problem tkwi w samym sprzedającym, a nie w butach.
pzdr,
Eulogy napisał(a):A nie gorąco ci ?
glany nie są dla wszystkich. ciotom dopierdalającym się o wszystko Tobie podobnym, zwykle jest nich gorąco.
nirvana8 napisał(a):Na razie drugi dzień w nich chodze ale mam niezłe rany szarpane i nie wiem jak długo pociągne...
może jeszcze poparzenia chemiczne? jeśli jednak chodziło ci o silne otarcia to masz glany albo źle dopasowane, albo z chujowej skóry. w pierwszym przypadku masz problem. w drugim pięty owinąć bandażem, rozchodzić buty i będzie dobrze. generalnie n ie wiem czemu ja nigdy nie miałem takich problemów
nirvana8 napisał(a):rany szarpane
chuj z obtarciami, nie ma nic gorszego niz jak cie stopa zaswedzi w glanie i sie nie mozesz podrapac.
sie na obcasy przerzuce chyba.
Cytat:glany nie są dla wszystkich. ciotom dopierdalającym się o wszystko Tobie podobnym, zwykle jest nich gorąco.
Nie noszę, wypierdalaj czarnuchu.
jankier napisał(a):z chujowej skóry
Taki z ciebie znawca, powinieneś wiedzieć że skóra z chuja dość delikatna jest i może blacha ją przetarła.
Eulogy napisał(a):Nie noszę, wypierdalaj czarnuchu.
czarne to mam tylko glany i parę t-shirtów.
Eulogy napisał(a):jankier napisał(a):z chujowej skóry
Taki z ciebie znawca, powinieneś wiedzieć że skóra z chuja dość delikatna jest i może blacha ją przetarła.
kurwa ręce mi opadły. dres z pierwszej lepszej bramy zrozumiałby co miałem na myśli. tylko nie odszczekuj, że jestem na ich poziomie. "chujowy" to innymi słowy wulgarne określenie "niskiej jakości", więc od razu wypierdalaj z tematu, o którym nie masz pojęcia
ktoś intelektualnie zesrał się w majtki
Cytat:czarne to mam tylko glany i parę t-shirtów.
Świetnie, ale w sumie to chuj mnie obchodzi co "masz czarne".
jankier napisał(a):kurwa ręce mi opadły. dres z pierwszej lepszej bramy zrozumiałby co miałem na myśli. tylko nie odszczekuj, że jestem na ich poziomie. "chujowy" to innymi słowy wulgarne określenie "niskiej jakości", więc od razu wypierdalaj z tematu, o którym nie masz pojęcia
Zniszczyłeś mnie.
Czyli tak.
Chujowy to pejoratywne określenie stopnia jakości wspomnianego obuwia? Dobrze zrozumiałem?
Eulogy napisał(a):Świetnie, ale w sumie to chuj mnie obchodzi co "masz czarne".
nazwałeś mnie czarnuchem, a nim ni9e jestem.
Eulogy napisał(a):Czyli tak. Chujowy to pejoratywne określenie stopnia jakości wspomnianego obuwia? Dobrze zrozumiałem? Rolling Eyes
eeeh... chujowy = niska lub bardzo niska jakość czegokolwiek. mam nadzieję, że tym razem zrozumiałeś
Eulogy nie masz pojęcia a się udzielasz jak szalony... A glany trzeba rozchodzić i będzie ok.
czy trzy szóstki w twojej ksywce oznaczają że jesteś członkiem kościoła szatana?
