Jak w temacie, znacie jakieś Japońskie zespoły grające jakakolwiek muzykę może być rock, rap, klasyczne szlagiery. Dosłownie cokolwiek ale śpiewane po Japońsku.
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=T2hagw7CGic[/youtube]
Balzac - horror punk po japonsku
missle girl scoot
the mad capsule markets
BORIS
Zajebista kapela, klimaty od doom/sludge metal do stoner/psychedelic/odjazd
Flower Travelling Band
noo ja znam jak na razie jeden album 'satori'. to zdaje sie jest kultowy japąski prog.
Merzbow, Masonna
Ryuichi Sakamoto
W zasadzie to znam gościa tylko z plytki z Alva Noto, gdzie mam jakies chujwiecoelektrowolne w tle i piano korwa. Dobra płyta, mje sie podoba.
Greenmachine
klimaty sludge/doom, około Borisowe z niektorych plyt
Ponadto w chuj hewi metalu o ktorym MaFFej moze napisac dlugiego posta oraz jakis pedalski j-rock
no korwa Boris ma numery po japąsku, toż mam opisane jakies krzaczki w tagach albo po prostu japanese title...
no korwa, fucktycznie, niedokładnie przeczytalem, ale dobrze ze Mitch czu-czuwa

Jedyna znośna to muzyka filmowa, a szczególnie skomponowana przez Akirę Ifukube, tego co skomponował najbardziej znane tematy do filmów z Godzillą.
Kiedyś nawet lubiłam, obecnie za bardzo nie słucham. J-pop i j-rock mnie denerwują, a japońskiego metalu nigdy nie słuchałam, ale może czas najwyższy spróbować. Ale np. Myu Parando Musume jak najbardziej.
Temat z dupy, to tak jakby poprosić o nazwy wykonawców z Polski śpiewających po polsku, czy amerykańskich po angielsku...
balzac napisał(a):Flower Travelling Band (...) to zdaje sie jest kultowy japąski prog.
Delikatnie mówiąc.
Ramą napisał(a):Zajebisty thrash prosto z kraju kwitnącej wiśni
http://www.myspace.com/fastkillofficial
A mnie Fastkill jakoś nigdy nie podchodził, w ogóle Japońce w thrashu są raczej słabi/średni z drobnymi wyjątkami. No, robienie typowego hałasu to im zawsze wychodziło więc jeśli ktoś lubi thrash-rozwałka to pewnie coś wyczai. Ja tam jednak Volcano wolę z Novem na wokalu.
poszukajcie na youtube zespolu Blackbiscuits

Jakos sobie niepotrafie wyobrazic zółtego ludzi ucharakteryzowanego na bialo czarno ..
który ma na sobie tone lancuchow i karwaszy i zyga w mikrofon Growlem.
hmm jak dla mnie to jest tandeta jesli juz taki zespol istnieje...
zeby nie bylo ze jestem rasista ;D;D