Necro, jeżeli interesuje cię coś z bardziej punkowymi riffami, to trzeba polecić ci trochę oldschoolu. Istny zazwyczaj słucha czegoś delikatniejszego dla amerykańskich uczuciowych dzieciakow z highschool bawiących sie w hc (sorry ze na ciebie padło ziom, nic personalnego, ale gdybym nie zrealizował chociaż jednego pojazdu dziennie na tym forum to przestałbym sobie ufać)
Najpierw wyśle ci na pm ostatnią płytę Sworn Enemy z której pochodzi prezentowany wcześniej kawałek. Im dalej tym bardziej metalowo, w sumie to ledwo dosłuchałem do końca, ale to dlatego że ja nie lubię metalu, a uważam że im więcej jego wpływów w hc, tym muzyka staje się cięższa, ale traci swoją pierwotną agresywną energię, a to jest dla mnie najważniejsze w tym gatunku.
Problem z oldschoolem (tym prawdziwym) może polegać na tym, że są to wydania z lat '80/'90, zatem poziom rejestracji odbiega sporo od tego o czym większości się w tym temacie do tej pory mówiło i żeby z przyjemnością tego słuchać trzeba być miłośnikiem gatunku. Te kapele na pewno miały tę energię, ale nagrania brzmią gorzej. Warzone, Bad Brains, Body Count, Dead Kennedys, Minor Threat, Suicidal Tendencies to wszystko te stare kapele, grające różnie, szybciej, wolniej - ciut inaczej niż dzisiaj.
Sick of it all - punkowe riffy, też kapela-legenda, ciągle aktywni
http://www.youtube.com/watch?v=5gWH4fa11ZE
A z polskich dwa giganty:
Schizma - a ja wbrew wszystkiemu co mówią "stare wyjadacze" pierdolę to, i uważam że nowy album jest zajebisty - tytułowy numer, totalny killer:
http://www.youtube.com/watch?v=5ARRkPvSHmw trzeba sie tylko przyzwyczaić do wysokiego wokalu
1125 - największa legenda polskiej sceny hc:
http://www.youtube.com/watch?v=w15blNqXhmE numer zabójca
Mogę też poszukać jakichś co zajebistszych numerów wcześniej wspominanych kapel, żeby było wiadomo kogo na co stać, bo jak się nie zna totalnie zespołu i trafia na coś przypadkowego, to można mieć zafałszowany obraz. A w nieskończoność nie jestem w stanie wymieniać kapel, moje ulubione już mi się chyba pokończyły - takich pereł czystej agresji nie ma za wiele, ciągle szukam nowych. Zdecydowanie dołączam do nich
To Kill, które poznałem dzięki Istnemu, nie zapominam takich rzeczy stary. Korzystajcie póki możecie, kto nie chce ich posłuchać ten laps.