Acrid napisał(a):SATYRICON
OVERKILL
...
MARDUK
Uohohohoł!
Tylko jak ja skołuję fundusz :?
Pojechał bym, choćby po to by z wami flachę obalić

Zobaczę jak z kasą.
^ i to się nazywa pozytywne podejście !
Jak mała scena jeszcze zaszkoczy z dobrymi polskimi kapelami niekoniecznie z tzw mainstream (bardzo chętnie bym coś zobaczył z typowego heavy metalu pokorju witchking) to szanse i tak bardzo duże ,że się pojawie wzrastają :].
Nieźle, nieźle coś czuje w moczu , że bedzie jakiś zlocik RMS przy okazji

Kurde samochodu nie mam na razie, i nie wiem czy będzie a szkoda bo było by sie gdzie kimnąć.
Najwyżej



Mam nadzieje ze sie uda i coś innego nie wypadnie albo kasy zabraknie.
O ile wcześniej było dupnie to po dojściu bandy Satyra i Flotsam & Jetsam to zmienia postać rzeczy.Prawdopodobnie będę.
napijemy sie browara w dianie ;D debowego mocnego. Kutwa musze przyjechac

kurna, jak debowe to koniecznie z zoladkowa-gorzka. ciekawe ile osob sie wykruszy, pewnie zostanie staly sklad Dianowy

Jeszcze chwila a gotów jestem pomyślec, że niektórzy bardziej sie cieszą na tą Dianę niż na samą MM

Kurde, dobry skład:
OVERKILL-ARTILLERY-FLOTSAM
będzie niezłe thrashowe święto! Wieść o tym, że zagrają Duńczycy z Artillery niezmiernie mnie ucieszyła. Teraz czekamy jeszcze na jakieś smakołyki na małej scenie, a może i na dużą coś jeszcze dojdzie.
Sobota napisał(a):(bardzo chętnie bym coś zobaczył z typowego heavy metalu pokorju witchking)
Wiczking grał już na minionej edycji, ale nie obraziłbym się jakby zagrali i na tej nadchodzącej.
Ramone napisał(a):O ile wcześniej było dupnie to po dojściu bandy Satyra i Flotsam & Jetsam to zmienia postać rzeczy.Prawdopodobnie będę.
A w ryło to chcesz?

Co z OVERKILL!?!?!

RamzeS napisał(a):Jeszcze chwila a gotów jestem pomyślec, że niektórzy bardziej sie cieszą na tą Dianę niż na samą MM
no ja na pewno

MM to tylko liche tło ;D buahahahaha
Wątpie czy Megadeth udźwignie ciężar gwiazdy wieczoru. Historia Metalmanii pokazuje że często ci co mają być ostatnim daniem i najzajebistszym koncertem nie mogą przeskoczyć poprzeczki poprzednich wykonawców. Najbardziej to było widać w 2004, gdy WIELKĄ GWIAZDĄ na koniec miał być Soulfly (dziwny wybor swoją drogą), a tymczasem lepszy koncert dali Moonspell, Morbid Angel, a według niektórych nawet...TSA.
Myśle że Overkill będzie najlepszy