..to , ze wasz najlepszy kumpel ma wiecej muzyki niz wy i podswiadomie prowadzicie miedzy soba wyscig szczurow?;p;p
BUHAHHAHAHHAHAHHAHAA o kurwa gościu, ale z ciebie pet
Problem najwyższej wagi, coś a'la wojna o zabawki w przedszkolu. Jeśli to topic powodowany Twoimi własnymi odczuciami to współczuję, naprawdę...
ciekawe czy zbierają też kapsle i pokemony z czipsów
Powiedzcie, że to nie prawda, że mam zwidy.
powiem tyle: ja pierdole :/ interpretujcie jak chcecie

ale liczyliście tylko ilość płyt/kaset, czy też łączną długość wszystkich utworów?
muj kolega ze szkoły ma wiecej empetrujek bo ma internet i moze sciongac mułem a ja nie. on slucha hevye metalu i ja tez lubie linkin park wiec czensto mi porzycza.
co złego to nie ja

No i kto ma większego ptaka.
po prostu hallvard ma bardzo mocne zboczenie muzyczne, co zreszta moge potwierdzic. gada o muzyce zawsze i wszedzie, nuci, spiewa i ma ogolnie na to wala w glowie ;] a co wiecej rzadko zdarza sie ktos tak w to wkrecony ;P
nie rozumiem po co komu 30/40/50 i wiecej gb muzyki na dysku
Valhalla napisał(a):po prostu hallvard ma bardzo mocne zboczenie muzyczne, co zreszta moge potwierdzic. gada o muzyce zawsze i wszedzie, nuci, spiewa i ma ogolnie na to wala w glowie ;] a co wiecej rzadko zdarza sie ktos tak w to wkrecony ;P
A goli jajca?

a kasety Roxette też się liczą?
Cytat:czy nie wkurwia was....
nie