Tak się zastanawiałem czy ktokolwiek ich zna? Mają na koncie narazie jedną płytę (On Frail Wings of Vanity and Vax) ale jak dla mnie to jest to najlepsze screamo/emo, które kiedykolwiek słyszałem. Teksty rozwalają a sposób w jaki chłopaki śpiewają też jest niesamowity (niezliczona ilość zamieniania się podczas śpiewania jednego zdania? Ja bym się pogubił) Dodajmy do tego świetne gitary no i jest coś co wzbudza dreszcze.
Najlepsze kawałki według mnie to 'Ambrosia' 'Apology' 'Congratulations i Hate You' i 'Beautifull in Blue' ale uwielbiam wszystkie inne także ^^
bardzo smutna kapela, czasami sobie nawet poslucham
Czy ja wiem czy taka znowu smutna, niektóre teksty są smutne (no w sumie to emo?) ale muzykę mają dość żywą...
Dobrze wiesz, że kocham ten zespół;] Jak i BFMV.
wole orchid czy xvincentpricesorphanpowereddeathmachinex
Emo chuj... Jebane płaczące skurwysyńskie pomioty!
Joł ej ej.. to że ludzie gadają że MCR to emotional hardcore to wcale nie oznacza że emo to już takie gówno jak MCR
Słucham.. ale to nie screamo tylko post-hardcore z emo

post-emo chyba czy jakoś tak ;P
I strasznie kojarzą mi sie z Bless the fall
SecretivePerson napisał(a):post-emo
i pre-tough-guy albo quasi-male bądź też krypto-hetero
Racje mają pedalski głos i ogólnie wyglądają jak pedały...
Ale i tak ich lubię :>
E tam, fajnie koleś piszczy w "Alchemy Sounded Good At The Time".
A no

Jak się ogląda live z koncertów, to koleś cały spocony ale jeszcze mu się makijaż trzyma

hock: <- Jeżeli chodzi ci o tego śpiewającego
Ale mi tam się scream w ich piosenkach podoba

Jeszcze takiego nie słyszałam i nie znalazłam :> Szkoda że koleś się przy tym strasznie męczy

ja wiem co to jest emo.
taki struś.
Noo.. Czasem posłucham, od nich zaczynałam jak byłam mała. -,-