^ Kurwa, dopiero dzisiaj to obejrzałem. Trailer nienajgorszy. Trochę zdradza fabułę, nasz wspaniały hitman będzie na usługach... Watykanu

lub jakiegoś tajnego bractwa stawiającego sobie za cel czynienie dobra środkami Zła

hock: Początkowa scenka może być ujęciem z pogrzebu hitmana, który jak wiadomo nastąpił na końcu Hitmana 4, możliwe, że film tak będzie się kończył - pogrzeb = totalna rozpierducha

. Z kolei gdzie niegdzie widzimy akcje antyterrorki na hitmana, co z kolei działo się pod koniec hitmana 3. Dziwne, że zrobili taką syntezę wszystkich częsci, no ale trudno. Mogli zrobić jak z Residentem, po mału po wszystkich częściach. No, ale najnowsza część Residenta kompletnie odbiega od tego, co prezentowały kolejne częsci tej giery.
Lepsza jakość trailera, tutaj - na głównej stronce:
http://www.hitmanmovie.com/
Enjoy!
edit
Poprawka, trailer jest
Z-A-J-E-B-I-S-T-Y.
Zobaczymy jak mu pojdzie ;}
To jeden z tych typów z Jeden Osiem L ?
Dla mnie wygląda zajebiście. Nie wiem jak wy, ale imo film zapowiada się ciekawie

dobrany fatalnie, wygląda chujowo
gość wogóle nie pasuje do tej roli... Takie zbite dziecko z wodogłowiem na trailerach jest.. a nie zimny, bezwzględny zabójca..
I kno

, fabuła też odbiega od oryginału, ale wciąż jestem dobrej nadziei. Choć raz od dłuższego czasu przejdę się do kina

A nie miał Vin Diesel grać roli głównej? Z tego co pamiętam to początkowo były takie informacje.
Ja pierdole, biorą jakiś chłopaszków prosto z big bradera a mają zajebistego aktora pod nosem:
mała zmiana i mamy:
![[Obrazek: statham_hitman.jpg]](http://erichasslen.googlepages.com/statham_hitman.jpg)
hitmana powinien zagrać janusz korwin mikke
No i obejrzałem. Zajebisty, nie przynudza długimi dialogami, cały czas coś się dzieje, różne plenery i mnóstwo fajnych smaczków. Chłop grający Hitmana ma gówniany głos i ryj, ale nadrabia całkiem niezłym aktorstwem. T-Bag z Prison Breaka też fajnie gra, ma fajny ruski akcent. Film warty obejrzenia

Podzielam zdanie Zoltana - świetny film.Byłem trochę zawiedziony doborem aktora - facet nawet jak starał się zrobić groźną minę to wyglądał na grzecznego chłopczyka.Moim zdaniem motyw milosny całkowicie zbędny.Reszta - świetna.Akcja (sceny walki!!) ,sama fabuła (choć od gry odbiegała) + T-Bag
