Forum Rockmetalshop

^Wejdź se na heavyhell i zobacz temat o starych kompach, tam masz post miesiąca, jeśli nie wszechczasów

a w jakim dziale jest? albo zreszta daj linka, bo chbya pol roku mnie na tym forum nie bylo

http://www.heavyhell.pl/emulatory-stare-...vt924.html

wiadomo Kto napisał(a):jestem pieprzonym fanatykiem ATARI, zwalczam amigowców od roku 1989. Amigowcy to plaga świata, lewica wśród komputerowców, no i oczywiście skrajne pedalstwo. Tak! Atarowcy stanowili zawsze arystokrację i elitę, co wyraża przedwieczny symbol <tu bylo logo atari>

AVE ATARI!

hahah!

Pokochałem me atari
było z drewna i ze stali
z prądem niezbyt to działało
węgiel sypać należało
Drewno wrzucać szybko, równo,
bo się ciągle psuło gówno,
w kącie ciągle zostawiałem
i używać go nie chciałem.
Najlepsze na świecie jest atari - czy wiecie, z gówna i stali powstało atari.
Ani liczydło, ani IBM, i tylko, tylko ST




to byl kult

starsi userzy pewnie pamiętają jeszcze wydawane za późnego PRLu Bajtki , gdzie była taka rubryka "Król i Królowa Gier Komputerowych" gdzie czasem niezłe lachony się pojawiały i pisały jakieś rzeczy o sobie. W sumie nigdy za chuja nie wiedziałem jak do tej rubryki trafić, raz napisałem list, że chcę tam być, ale kupa.
Albo listingi programów w Basicu - pato
Albo pokey'e do C-64 - double pato...

Cholera, nostalgia mnie naszła. Małego Atari niestety nie mam, ale mam Atari 1040ST(FM). Podłączę może kiedyś, odpalę International Karate+ albo F-29 Retaliator i nagram filmik, jak rozpierdalam lewaków! Hell Yea!!!

Bajtek rządzil - mialem wszystkie numery (gdzieś przepadly w mrokach dziejów). Król i królowa gier masakrowało - polewka była okrutna. Cóż - łza sie w oku kręci - mini-murs logo (pamieta ktoś ten język - żółw itp )

KelThuz napisał(a):starsi userzy pewnie pamiętają jeszcze wydawane za późnego PRLu Bajtki , gdzie była taka rubryka "Król i Królowa Gier Komputerowych"

Jak dorwe skaner to poskanuje

Stare numery PSX Extreme były zajebiste.Czysty hardkor.

Wy wy pozbawiliscie mnie dziecinstwa
ja myslalem ze ta piosenak pokochalem me ataru to byla wymyslona przez kolesia z mojego miasta a tu wszystko wyszlo najaw ze to jedna wielka bujda na ale spoko zeby po 10 latach jeden wkret dopiero wyszedl na jaw eh okrutne zycie nic tylko sie powiesic

Ja to pamietam secret servis czy jakos tak to byla zajebista gazetka mialem chyba ze 40 nomerow a kartki gdzie bylo opisane mortal kombat 3 albo 4 to mam dotejpry w foli i wpiete w segregator stare dobre czasy

kurwa, SS to lewackie gówno, a denne opisy GulAsha do MK3 to podręcznikowy przykład kiepskiego dziennikarstwa. Zresztą MK3 było chujowe, brak wyrywania korpusów i beznadziejny deficyt skrajnej przemocy, która cechowała wcześniejsze części.
Pamiętacie te ciary, jak ściemniał się ekran, robiła się muza taka mroczna, i Sub-Zero wyrywał głowę z kręgosłupem, albo Kano wyciągał z klienta bijące serce? To był gore!

Sory popelnilem blad chodzilo mi o MK4 fak faktem w MK3 zabraklo Przemocy .
ja non stopers przycinalem W MK2 na amidze600 nawet mialem rozszerzony ram o jedna "kosc"( niewiem czy tak to mozna okreslic) kurwa szukalem sobie ostatnio MK2 i nie moge znalesc
to bylo zajebiste ale najbardziej sie wkurwialem jak mysle o zaraz go rozjebie robi sie muzyczka przyciemnia ekran a tam baraka zamiast wyjebac do na kolce wyciaga ze plecow prezent hehe bylo pare takich horych akcji
Jeszcze kiedys pocinalem w MK1 ale 2 lepsiejsza

No i tak sie rozpisalem ze zapomnialem wkleic linka hehe dla tych co tak bajtka przezywali
macie i bijcie sie
http://allegro.pl/item181291267_bajtek_r...wiony.html

KelThuz napisał(a):kurwa, SS to lewackie gówno

Himmler by się chyba obraził

ZyQ napisał(a):No i tak sie rozpisalem ze zapomnialem wkleic linka hehe dla tych co tak bajtka przezywali
macie i bijcie sie
http://allegro.pl/item181291267_bajtek_r...wiony.html

spoko, ja mam oprawione roczniki 86 i 87, and who's your daddy now?

Ha! Przypomnieliscie mi beztroskie lata chłopczyzmu, kiedy to sie w mortala fatality po kilkanascie godzin na dobe cwiczylo,Sub zero rządził i dzielił,nie inaczej! Co do periodyków,to oczywiscie najwiekszym khvlthem jest PSX extreme z pierwszych dwoch lat działalnosci - w Action Redaction z CDA mozna bylo obserwowac żałosne próby skopiowania tego mistrzowskiego klimatu,oczywiscie efekt przyprawial o ból zębow.Generalnie, HIV & ekipa kazdym numerem niszczyli świat! A tego narcyza, Gulasha z SS,co zawsze robil takiego smaka na mordobicia, ze człowiek z braku pieniedzy rozwazał samobojstwo,nalezy oczywiscie zaorac!