Hej!!To jest właśnie temat mojej prezentacji maturalnej-i w związku z tym mam pytanie-czy znacie może jakieś pomysły na książki i niekoniecznie książki które mógłbym również ująć w swojej pracy??
Jeżeli ktoś miałby jakiś fajny pomysł to proszę żeby go napisał

Mistrz i Małgorzata, pozamiatane.
Nie Boska Komedia
to dopiero była psychodelia 8)
Jeśli chodzi o "Mistrza i Małgorzate" i "Fausta" to to są podstawowe lektury na których opieram swoją pracę

o "Boskiej komedii" będę szczery nie pomyślałem
chodziło mi jednak o książki nie zawarte w programie nauczania które można by jeszcze ująć w ramach uatrakcyjnienia pracy

dżizas choćby wiersze Baudelaire'a, "deszcz" Staffa, dziady cz. III, ogólnie twórczość Stanisława Przybyszewskiego czy choćby "Agent dołu" Marcina Wolskiego
przeczytaj, choćby dlatego że jest ZAJEBISTA po prostu

Oj Szatana w literaturze jest spoooro. Szczególnie w modernizmie i Młodej Polsce. Np u Micińskiego, Staffa, Przybyszewskiego. Znajdziesz szatana w Mistrzu i Małgorzacie, Raju Utraconym Johna Miltona. Z nowszych pozycji literackich to biografia Slayera autorstwa Jarosława Szubrychta, tam jest szatana pod dostatkiem :
