03-30-2006, 08:46 PM
03-30-2006, 08:53 PM
MaFFej napisał(a):Nie,no co ty...porusza może jedynie podobną tematykę,ale tak bylo w przypadku jeszcze co najmniej kilku powiesci tego pana.BTW-taki "Matrix" to nic innego jak zrzyna z "Ubika" własnie :>R_amze_S napisał(a):No,"Ubik" jest lepszy.Poza tym juz chyba nic.
No, rzeczywiście "Ubik" lepszy pomimo tego, że jest on swobodną kalką "Stygmatów"...
03-30-2006, 09:10 PM
R_amze_S napisał(a):...porusza może jedynie podobną tematykę,ale tak bylo w przypadku jeszcze co najmniej kilku powiesci tego pana.
Przecież zagadnienie "życia jako iluzji" to jego ulubiony temat

R_amze_S napisał(a):BTW-taki "Matrix" to nic innego jak zrzyna z "Ubika" własnie :>
Nie bezpośrednio ale napewno dużo skradziono tutaj ze spuścizny PKD. Majtrix wyszsytko uprościł i "zchłopił", że tak powiem

Chyba czas sobie coś odświeżyć... "zchamiłem" się ostatnio :? .
03-30-2006, 09:15 PM
R_amze_S napisał(a):MaFFej napisał(a):Nie,no co ty...porusza może jedynie podobną tematykę,ale tak bylo w przypadku jeszcze co najmniej kilku powiesci tego pana.BTW-taki "Matrix" to nic innego jak zrzyna z "Ubika" własnie :>R_amze_S napisał(a):No,"Ubik" jest lepszy.Poza tym juz chyba nic.
No, rzeczywiście "Ubik" lepszy pomimo tego, że jest on swobodną kalką "Stygmatów"...
Czytałem jakieś stare polskie opowiadanie(chyba z "Kroków nieznane", kto wie czy nie Zajdla? nie przypomne sobie) - identyczny koncept jak Matrix.

03-30-2006, 09:24 PM
Cytat:Przecież zagadnienie "życia jako iluzji" to jego ulubiony temat Smile . Raz wszysytko obracało się wokół śmierci ("Ubik"), raz wokół narkotyków ("3SPE"),No,facet ćpał równo i potem przelewał swoje narkotyczne wizje na papier.To widać,słychać i czuć.
Cytat:Nie bezpośrednio ale napewno dużo skradziono tutaj ze spuścizny PKD. Majtrix wszystko uprościł i "zchłopił", że tak powiemOczywiście,nie inaczej."Matrix" to taki "Ubik" dla ubogich.
Cytat:Czytałem jakieś stare polskie opowiadanie(chyba z "Kroków nieznane", kto wie czy nie Zajdla? nie przypomne sobie) - identyczny koncept jak Matrix.Nasz śp. Lem moze to napisał?On w pewnym okresie swej twórczości był zafascynowany Dickiem i poruszył tematykę"zycia jako iluzji" w kilku swoich opowiadaniach.
04-04-2006, 03:36 PM
Stephen King - "Nocna Zmiana"
Arion
06-01-2006, 12:35 AM
antoni libera - madame.
milan kundera - życie jest gdzie indziej.
samuel beckett - malone umiera.
abe kobo - kobieta z wydm
sigrid undset - krystyna córka lavransa (jeśli ktoś lubi średniowieczne powieścidła oparte na odpowiednio ugruntowanej wiedzy mediewistycznej nagrodzone nagrodą nobla ;])
poza tym:
świetlicki świetlicki świetlicki
różewicz różewicz różewicz (dzis rano odbiera honoris causa na uniwerku ^_____,^)
milan kundera - życie jest gdzie indziej.
samuel beckett - malone umiera.
abe kobo - kobieta z wydm
sigrid undset - krystyna córka lavransa (jeśli ktoś lubi średniowieczne powieścidła oparte na odpowiednio ugruntowanej wiedzy mediewistycznej nagrodzone nagrodą nobla ;])
poza tym:
świetlicki świetlicki świetlicki
różewicz różewicz różewicz (dzis rano odbiera honoris causa na uniwerku ^_____,^)
06-01-2006, 09:25 PM
a ja teraz Białostockiego - Sztukę cenniejszą niż złoto czytam. Nie żebym chciała, ale na 18 dni przed egzaminami w końcu trzeba zacząć 

06-01-2006, 10:29 PM
Arion napisał(a):poza tym:oooo
świetlicki świetlicki świetlicki





Arion
06-02-2006, 07:42 AM
wiersze, prozy nie czytałam [jeszcze], słucham i złam, bo jakoś nie dotarło do mnie info o ich ostatnim koncercie w 3city.
wietrze kolejna teorie spiskowa ;]
wietrze kolejna teorie spiskowa ;]
06-02-2006, 02:43 PM
Ostatnio czytam Prachetta "blask fantastyczny".Niektóre powiedzonka i fragmenty tej ksiązki zdązyly mi się juz wwiercic w mózg
np "filozoficzna" i b.dramatyczna
rozmowa rincewinda z drzewem,brzemienna w skutki natury religijnej..
Poza tym także zaczynam czytac"Ani słowa prawdy" Jacka Piekary(jego cykl o mordimerze madderdinie spodobał mi się niesamowicie,ale innych jego dziel nie znam).
A i jescze "Monte cassino" Mathew parkera,czyli opowieśc o najkrawszej bitwie II WŚ.
A zeby poprawic sobie humor,czytaalem ksiązke o aikido,lejac ze smiechu,zwlaszcza gdy patrzylem na opisane w niej niesamowite metody obrony przed nawet kilkoma przeciwnikami(niewazne jakiej byliby postury i jak uzbrojeni.Trzeba byc naprawde kretynem zeby to brac na powaznie,ale zawsze znajdzie sie jakis fan seagala ktore wierzy w takei bajery typu"masa i wzrost sie nie licza","przed nozem mozna sie obronic" itd.MUAHAHA).


Poza tym także zaczynam czytac"Ani słowa prawdy" Jacka Piekary(jego cykl o mordimerze madderdinie spodobał mi się niesamowicie,ale innych jego dziel nie znam).
A i jescze "Monte cassino" Mathew parkera,czyli opowieśc o najkrawszej bitwie II WŚ.
A zeby poprawic sobie humor,czytaalem ksiązke o aikido,lejac ze smiechu,zwlaszcza gdy patrzylem na opisane w niej niesamowite metody obrony przed nawet kilkoma przeciwnikami(niewazne jakiej byliby postury i jak uzbrojeni.Trzeba byc naprawde kretynem zeby to brac na powaznie,ale zawsze znajdzie sie jakis fan seagala ktore wierzy w takei bajery typu"masa i wzrost sie nie licza","przed nozem mozna sie obronic" itd.MUAHAHA).
07-13-2006, 11:11 PM
polecam wszysko Stephena kinga 

07-14-2006, 08:52 AM
Ja wiem czy wszystko
Niektóre książki troche przynudzają. Lubie jego książki, ale bardziej wole powieści Koontza i Mastertona
Tu przynajmiej cos się dzieje 



07-14-2006, 09:08 AM
no dobra,nie polecam 'Chudszego',bo rzeczywiście zanudza
Mastertona czytałam tylko Dzina a Koontza 'Zle miejsce'.Dżin nie podobał mi się wcale a wcale,natomista 'Złe miejsce'-rewelacja! 


07-14-2006, 09:13 AM
Jeśli chodzi o Mastertona, to polecam "Zaklęci", "Święty Terror"
Naprawde warto je przeczytać. Natomiast Koontza warte przczytania jest jeszcze "Grom".
