co sadzicie o sciężce dźwiękowej do tego musicalu?
zajebista ale oczywiscie ta z filmu. Mało pedalskiego smecenia ,wiecej rockowej zadziory. \m/ KILL \m/
tak,tak o folm mi chodzi

są niektóre smętne momenty,których nie mogę słuchać,ale po przesłuchaniu takich Aquarious,Hair czy Donnah to się aż człowiekowi żyć chce

A mi się przy muzyce z Hair raczej chce umierać. Nie znoszę musicalowych tematów i tyle.
kto co lubi

na mnie wpływa jak najbardziej poztytwnie

przyjemnie sie słuchało
