Na pewno macie jakiś ulubieńców z kiczowatych lat 80. Ja czasem posłucham Ultravox, Duran Duran, TalkTalk, Limahl`a, Falco, Visage, Frankie Goes To Hollywood... no i Kylie Minogue

nigdy nic do niej nie miałem

Przemek87 napisał(a):Na pewno macie jakiś ulubieńców z kiczowatych lat 80. Ja czasem posłucham Ultravox, Duran Duran, TalkTalk, Limahl`a, Falco, Visage, Frankie Goes To Hollywood... no i Kylie Minogue
nigdy nic do niej nie miałem 
Limahl'a nigdy nie moglem strawic ;>
A co do moich ulubienców

to mam oczywiscie a są nimi: Duran Duran, Alphaville, Spandau Ballet, Classix Nouveaux, Ultravox, Eurythmics. :_)
No chyba wszyscy :> ;] hmm jak mi sie przypomni ktos jeszcze to dopisze.
Takiej muzyki slucha sie jedynie po pijaku na wiejskich weselach.
statekx napisał(a):Takiej muzyki slucha sie jedynie po pijaku na wiejskich weselach.
Pfff
Bee Gees, Eurythmics, Village People, Duran Duran Blondie, Madonna, Simon and Garfunkel, Pet Shop Boys, Spencer Davis Group... jeszcze troche by sie znalazło, ale nie chce mi się myśleć

No ja Limahla tez nie trawiłem i to od samego początku jego "kariery" czyli tego Kaja Goo Goo czy jak to się tam ten zespoł nazywał.
Natomiast lubie i slucham czasami Ultravox, Visage, Eurythmisc, Human League , Yazoo ( ta facetka powinna w sumie chyba bluesa śpiewać a nie pop )no i może jeszcze parę rzeczy by się znalazło.
A,jeszcze Gazebo - miał w sumie tylko jeden kawałek "I Like Chopin" ,ale za to jaki hicior

Eeeee... Simon & Garfunkel!!!??? Nie te lata... zaczęli w 60-którymś i do tego grali takiego lajtowego soft/pop rocka a nie jakieś tam taneczne przyśpiewki

.
Hej... a "Rock Me Amedeus" to kogo to było?

Cytat:No ja Limahla tez nie trawiłem i to od samego początku jego "kariery" czyli tego Kaja Goo Goo czy jak to się tam ten zespoł nazywał.
Mnie Zawsze dobijal w tym czy w solowym zespole, a takiej awersji jak ja do jego "przeboju" z soundtracku do niekonczacej sie opowiesci to chyba nikt nie miał

zreszta jak do samego filmu ;>
A co do zespolów to przypomnialo mi sie jeszcze Wham i a-ha

Wham to ZŁY przykład.Nie trawię Georga Michaela.
R_amze_S napisał(a):Wham to ZŁY przykład.Nie trawię Georga Michaela.
"Last christmans i GEJv you my heart..."
To jest utwór(chyba jedyny na całym świecie) który doprowadza mnie do totalnej kurwicy

R_amze_S napisał(a):Wham to ZŁY przykład.Nie trawię Georga Michaela.
Wiesz zalezy kto co lubi :> i wiem o co ci chodzi :> nie mowie ze lubie cala dysko. ale jednak miał kilka niezłych przebojów :> chodz sam wole solowa dzialalnosc Georga ;>
Cytat:"Last christmans i GEJv you my heart..."
To jest utwór(chyba jedyny na całym świecie) który doprowadza mnie do totalnej kurwicy Laughing
Nie czaisz kvltv ;>
Last Chrismas jest zajebiste ;> klimat na maxa ;> podobnie jak Wake me up before you go-go

nie no dobra ;> nie przesadzajmy :> ale Club Tropicana fajny był :>
Przede wszystkim Eurythmics... poza tym Ultravox, Blondie... sporo by się tego znalazło
Pandora napisał(a):Przede wszystkim Eurythmics... poza tym Ultravox, Blondie... sporo by się tego znalazło
o właśnie

. A Kylie też jest spoko, no i ofkorz Kim Wilde i Nena

80-te lata nie byly kiczowate.
Lubie sobie czasem posluchac : depeche mode, cyndi lauper, a-ha,madonny,nena, the romantics, michaela jacksona itd. oczywiscie z lat 80'tych.
W ogole muzyka z lat 80'tych byla super
