Wszystkim fanom MV polecam nowa płytkę kapeli Coheed and Cambria o wróżącej wiele zakręconych przygód nazwie Good Apollo, I'm Burning Star IV, Volume One From Fear Through the Eyes of Madness. Na razie się wsłuchuję i widze bardzo wiele podobieństw. Czekam na opinie...
Kamael: oddzieliłem te posty od tematu o MV i założyłem osobny.
Właśnie też czekam, jak narazie docierają do mnie różne opinie... Sam słyszałem tylko jeden kawałek, przypadkiem na jednym z kanałów muzycznych (nie telewizyjnych, a takich w stylu radiowym) Cyfry +, tak więc nie mam zbyt wielkiej wiedzy.
Z tego, co wyczytałem wynika, że inspiracje mają różne, ale chyba Mars Volta jest główną.
Tak więc kto już słyszał i napisze coś więcej?
Słyszałem w radiu 2 czy 3 wałki, ale ja tam słysze bardziej Rush niż MV
Tomash napisał(a):Słyszałem w radiu 2 czy 3 wałki, ale ja tam słysze bardziej Rush niż MV
Heh utrafiłes w 10-tke bo dokładnie sobie podczas drugiego przesluchiwania to samo pomyslalem. Ale MV tez tam sporo, chociaż z racji iż jest to ich czwarta płyta i juz jakiś czas grają to wątpię by sie nią inspirowali. Rush'em z pewnościa...
A ja mam płytke tego zespołu ponieważ szczerze polecał ją pan z "Trójki" nazwiska sobie raczej nie przypomne. Płyta jak dla mnie średnia, fakt zalatuje MV,Rush lub YES ale to dobrze. Niektóre kawałki kojarzą mi się usilne nawet z ATDI. Niestety jest kilka niedociągnięć jak np. dana kompletnie od czapy ballada po bardzo ostrym, hardcorowym kawałku w dodatku kiepska.Wyróżnia się z pewnością suita składająca się z czterech części, która bardzo mile kończy płyte. Aha i strasznie drażni mnie wokal, ale raz na dzień moge posłuchać.

Ale wam się pewnie spodoba i tak

ciekawy zespół, wgłębiam się w ich granie...zafascynowała mnie piosenka In Keeping Secrets Of Silent Earth, więc postaram się poznać ich muzykę bliżej

Specyficzny klimat, dla niektórch bardzo drażniący wokal, ale czym by był C&C bez tego?
Apollo... - świetna płyta

szczególnie dwa pierwsze numery, gdzieś miałem nawet "teledysk" z podłożoną muzyką C&C no nie powiem, wyszło świetnie.
Mam ich longsleeve`a, a nie słyszałem nawet jednego kawałka.

Ale nadrobię to...
Kupujesz bluze zespołu, o którym nie masz zielonego pojęcia

hock: Dobry jesteś.
Zielonego to nie, bo czytalem o nim dużo, a longsleeve naprawde fajny. Spoko czcionką pisze COHEED AND CAMBRIA z przodu a z tyłu logo czy coś w tym stylu, taki smieszny tribal. A tak poza tym to kupiłem ją u konkurencji
