Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: 30 lat punk rocka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4
prawdziwy, czysty punk rock, sezonowcu
Książę napisał(a):prawdziwy, czysty punk rock, sezonowcu

Oho, zaczyna się :?

Sid na pewno stworzył jakiś hmmm... popkulturowy obraz punka, tak to można nazwać. Niemniej jednak muzykiem to on dobrym nie był, nawet w kategoriach punkowych - kto obejżał jakiś koncert z nim to wie o tym doskonale. Sid był pomyłką personalną, wyrzucenie pierwszego basisty z Pistols także. Choć z drugiej strony, może i nie byliby tak zapamiętani gdyby nie Sid? Nie wiem, nie było mnie tam, to tylko przypuszczenia.
pozostawię bez komentarza
ksiaze zaraz dojdziesz do wniosku ze wlasciwie sid vicious=punk rock
Nalewka napisał(a):Niemniej jednak muzykiem to on dobrym nie był
i kropka

Nalewka napisał(a):nie byliby tak zapamiętani gdyby nie Sid
nie umniejszajac muzyce sex pistols, masz racje
rotten_lady napisał(a):ksiaze zaraz dojdziesz do wniosku ze wlasciwie sid=punk rock

[Obrazek: 4688.1.jpg]
Acrid rozdał xD.

A Lemmy uczył nawet Sida grac na basie. Mówi ,ze w żciu takiego tłumoka jeśli chodzi o gre na instrumencie nie widział.
Cytat:A Lemmy uczył nawet Sida grac na basie. Mówi ,ze w żciu takiego tłumoka jeśli chodzi o gre na instrumencie nie widział.

Q: Lemmy, you've told you actually learned Sid Vicious to play the bass, but in another interview I read that you didn't like the Sex pistols at all, you said that you thought they where just "invented" by the media, just a big hype created by the same people that wrote shit about them. Why then the cover for "God Save The Queen" if you did not like them? I know you just like the song, but thatšs not enough to explain buddy...HAHA C-YA on tour again

Lemmy: I most certainly did NOT say that - probably made up by the interviewer. I always liked the Pistols. And I didn't teach Sid to play bass - it was impossible!
To ja już nie wiem, wnisoek :


Nie wierzyć wywiadom ! ; ]
Nalewka napisał(a):Sid na pewno stworzył jakiś hmmm... popkulturowy obraz punka, tak to można nazwać. Niemniej jednak muzykiem to on dobrym nie był, nawet w kategoriach punkowych - kto obejżał jakiś koncert z nim to wie o tym doskonale. Sid był pomyłką personalną, wyrzucenie pierwszego basisty z Pistols także. Choć z drugiej strony, może i nie byliby tak zapamiętani gdyby nie Sid? Nie wiem, nie było mnie tam, to tylko przypuszczenia.

http://en.wikipedia.org/wiki/Malcolm_McL...ex_Pistols
rotten_lady napisał(a):ksiaze zaraz dojdziesz do wniosku ze wlasciwie sid vicious=punk rock
Prędzej dojdę do wniosku że ludzie, którzy negują znaczenie ikony ruchu żeby wyjść na bardziej nietypowych niż nietypowi są zwyczajnie chujowi.
Nawet z rymem wyszło.
Książę napisał(a):Prędzej dojdę do wniosku że ludzie, którzy negują znaczenie ikony ruchu żeby wyjść na bardziej nietypowych niż nietypowi są zwyczajnie chujowi.

Ja go nie neguję z ww. pobudek, bynajmniej. Ale dla mnie Sid był najsłabszym ogniwem Pistols i historia zapamiętała go przede wszystkim jako domniemanego mordercę swojej dziewczyny i cżłowieka, który stał się ofiarą rock'n'rollowego trybu życia. Do punka wniósł o wiele mniej niż Ramonesi, jego ojcowie chrzestni (Iggy Pop i Lou Reed), Ian McKaye...

I proszę bez inwektyw, ja nie mam zamiaru obrażać nikogo i proszę żeby do mnie odnosić sie tak samo.
Nalewka napisał(a):Do punka wniósł o wiele mniej niż Ramonesi
zalezy czy patrzymy tylko na muzykę czy na cały ruch punkowy. Ewentualnie Sid był taką maskotką punk-rocka. To tyle.

A muzycznie to całe The Sex Pistols było słabe Surprised

Nalewka napisał(a):jego ojcowie chrzestni (Iggy Pop i Lou Reed), Ian McKaye...
Lou Reed i Velvet Underground mieli duży wpływ raczej na post-punk czy też zimną falę (jak już by się tak wgłębiać). Na koncertówce "Still" Joy Division znajdziesz cover "Sister Ray".
Zresztą można załozyć osobny temat o proto-punku.
balzac napisał(a):muzycznie to całe The Sex Pistols było słabe

O nie, Lydon swoją późniejszą działalnością pokazał że jest ciekawym muzykiem.
Cytat:I proszę bez inwektyw, ja nie mam zamiaru obrażać nikogo i proszę żeby do mnie odnosić sie tak samo.
a ja na to sram, bo jestem chamem i burakiem i wchodzę na to forum tylko po to, żeby się kłócić i obrażać ludzi. A ty co, grzeczny i dobrze poukładany punk jesteś?
Nie, ale uważam, że muzyka nie jest rzeczą, o którą warto się kłócić. obrzucając drugą osobę błotem. No cóż, skoro masz inne poglądy, to w nich trwaj, ale ja nie zamierzam.
Stron: 1 2 3 4