hmmm
nie, mnie to chyba nie bardzo takie klimaty

Nie trawię stylu, przeglądając arty na deviancie staram się omijać takie 'perełki'.
jak widzę furry, to mam ochotę mordować. Zarzynać. Rozflaczać. Sprawiać ból. Torturować.
Ot co

To to jest jagiś gatunek? Bo ja zawsze mówiłem na to "marne" albo "kiepy"
Furry to raczej tematyka, odznacza sie tym, że postacie to w większości formy anthro czyli połączenie zwierzęcia z człowiekiem, bo styl to każdy artysta ma inny.
odrzuca mnie idea włochatej kotki z owłosionymi,ludzkokształtnymi cyckami. Powinna mieć ich osiem poza tym

(to tylko taki przykład) nie mówiąc juz o innych przegięciach
Vlkodlak napisał(a):odrzuca mnie idea włochatej kotki z owłosionymi,ludzkokształtnymi cyckami. Powinna mieć ich osiem poza tym
(to tylko taki przykład) nie mówiąc juz o innych przegięciach
A to już nie moja sprawa

Vlkodlak napisał(a):jak widzę furry, to mam ochotę mordować. Zarzynać. Rozflaczać. Sprawiać ból. Torturować.
możemy stworzyć jakieś sprawne komando, bo ja przeżywa, wówczas to samo.
tandeta i bezguście ==;
Ty ich młotkiem a ja zardzewiałą strzałą +4 do tężca

ah, Varghonan, ty zawsze wiedziałaś jak dobrze robić XD~
tężuś, mrruu... to może jeszcze jakaś maleńka bonusowa sraczuszka bez papierku toaletowego? XD
dobsz, dobsz, koniec fantazji, wracamy do tematu za cholerę nie wiem czemu tak popularnych furries -_-;
ale morderstwo i tężec dla autorów tegoż furries jak najbardziej wpisuje się w ich temat
a co do obrażeń zadawanych przez me strzały moge dorzucić jakieś brzydkie powikłania

na przykład nasmarować czymś jeszcze strzałę. Hm, co by tu wrednego wymyślić. Barszcz Sosnowskiego?

Za dużo erpegów dziewuszki