Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: FINAL FANTASY 7 Advent Children
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Czy widzaił ktoś ten film ??? Jak wrażenia Rolleyes
A czy to już wyszło? bo zdaje mi sie ze nie ;]
ja to sciagam wlasne. zapowiada sie niezle.
ja widziałam wczoraj Big Grin. Moje wrażenia? Zajebista grafika, tła i klimat. Ale jest kilka ale :] Za dużo Clouda =D nie lubię go, pedalski jakiś. Nudny. Za dużo melodramatyczno-rhomantycznych wstawek z jego laską (Aeris), za dużo rhomantycznych midi i totalnie spieprzone zakończenie. Taki happy endzior, że Spielberg by się nie powstydził
A i mój ulubiony bohater był tylko przez parę minut. Hańba! Na pohybel!
Laughing

i żeby nie było wątpliwości jest to moja jedyna styczność z ff. Nie będę w to grać xD
A Sephka tam dużo?
wlasnie mówię, że mało Mad bo to jego lubię ;]. Gdyby go nie było w tym filmie to pewnie bym nie oglądała
Dla wyznawcow FFVII ten film to kvlt Wink
Dla mnie FFVII to kult (jak cała seria) i film na pewno zobaczę, ale... no właśnie - chce w kinie. Wie ktoś czy będą to puszczać w naszych rodzimych kinkach ????
buubi napisał(a):Dla mnie FFVII to kult (jak cała seria) i film na pewno zobaczę, ale... no właśnie - chce w kinie. Wie ktoś czy będą to puszczać w naszych rodzimych kinkach ????
Niestety nie puszcza tego w kinach. Wyjdzie na DVD ale to sobie poczekasz Wink.
polecam tez Final Fantasy 7 last order :] . Super oav'ka Laughing
7th seeker napisał(a):polecam tez Final Fantasy 7 last order :] . Super oav'ka Laughing
jeno kurewsko krotka. Faktycznie jest swietna, dopowiada kilka istotnych szczegolow. Po tym wszystkim uruchomilem ff7 i zaczalem sobie przypominac cala opowiesc.
Vlkodlak napisał(a):ja widziałam wczoraj Big Grin. Moje wrażenia? Zajebista grafika, tła i klimat. Ale jest kilka ale :] Za dużo Clouda =D nie lubię go, pedalski jakiś. Nudny. Za dużo melodramatyczno-rhomantycznych wstawek z jego laską (Aeris), za dużo rhomantycznych midi i totalnie spieprzone zakończenie. Taki happy endzior, że Spielberg by się nie powstydził
A i mój ulubiony bohater był tylko przez parę minut. Hańba! Na pohybel!
Laughing

i żeby nie było wątpliwości jest to moja jedyna styczność z ff. Nie będę w to grać xD
Jeżeli piszesz, że nie grałaś, to znaczy, że nie rozumiesz Smile tego filmu i nie czujesz klimatu, film jest skierowany dla przedewszystkim dla graczy jak na początku można przeczytać, i oni mając za sobą kilkadziesiąt, niekiedy kilkaset godzin spędzonych z grą która wyszła juz troche lat temu i była rewolucyjna jak na swoje czasy, prezentowałą znakomita grafike, fabułe i grywalonść... tylko oni mogą poczuć to co kiedyś, powiem wam, że się popłakałem gdy zaczeła sie walka z bahamutem a potem do drużyny dołączali kolejni członkowie Crying or Very Sad wróciły wspomnienia, film świetny technicznie, fabuła mogłaby być lepsza, ale i tak warto obejrzeć, szczególnie dla tych którzy grali w final fantasy 7 Tongue
SHOX! napisał(a):
Vlkodlak napisał(a):ja widziałam wczoraj Big Grin. Moje wrażenia? Zajebista grafika, tła i klimat. Ale jest kilka ale :] Za dużo Clouda =D nie lubię go, pedalski jakiś. Nudny. Za dużo melodramatyczno-rhomantycznych wstawek z jego laską (Aeris), za dużo rhomantycznych midi i totalnie spieprzone zakończenie. Taki happy endzior, że Spielberg by się nie powstydził
A i mój ulubiony bohater był tylko przez parę minut. Hańba! Na pohybel!
Laughing

i żeby nie było wątpliwości jest to moja jedyna styczność z ff. Nie będę w to grać xD
Jeżeli piszesz, że nie grałaś, to znaczy, że nie rozumiesz Smile tego filmu i nie czujesz klimatu, film jest skierowany dla przedewszystkim dla graczy jak na początku można przeczytać, i oni mając za sobą kilkadziesiąt, niekiedy kilkaset godzin spędzonych z grą która wyszła juz troche lat temu i była rewolucyjna jak na swoje czasy, prezentowałą znakomita grafike, fabułe i grywalonść... tylko oni mogą poczuć to co kiedyś, powiem wam, że się popłakałem gdy zaczeła sie walka z bahamutem a potem do drużyny dołączali kolejni członkowie Crying or Very Sad wróciły wspomnienia, film świetny technicznie, fabuła mogłaby być lepsza, ale i tak warto obejrzeć, szczególnie dla tych którzy grali w final fantasy 7 Tongue
Noż nic dodac, nic ujac... ja tam mieklem jak uslyszalem muzyczke JENOVA ;]
Gdyby to kogos interesowalo, Final Fantasy VII - Last Order jest do sciagniecia jako polski sub, grupy ASG-A(format .mkv).
Neth napisał(a):
SHOX! napisał(a):Jeżeli piszesz, że nie grałaś, to znaczy, że nie rozumiesz Smile tego filmu i nie czujesz klimatu, film jest skierowany dla przedewszystkim dla graczy jak na początku można przeczytać, i oni mając za sobą kilkadziesiąt, niekiedy kilkaset godzin spędzonych z grą która wyszła juz troche lat temu i była rewolucyjna jak na swoje czasy, prezentowałą znakomita grafike, fabułe i grywalonść... tylko oni mogą poczuć to co kiedyś, powiem wam, że się popłakałem gdy zaczeła sie walka z bahamutem a potem do drużyny dołączali kolejni członkowie Crying or Very Sad wróciły wspomnienia, film świetny technicznie, fabuła mogłaby być lepsza, ale i tak warto obejrzeć, szczególnie dla tych którzy grali w final fantasy 7 Tongue
Noż nic dodac, nic ujac... ja tam mieklem jak uslyszalem muzyczke JENOVA ;]

Mądrze powiedziane, nic nie zastąpi tych 100+ godzin spędzonych przed konsolą. Ahh jak sobie przypomne rok 99, to łezka się w oku kręci.
Stron: 1 2