założe osobny temat, bo chcę się czymś głupim z Wami podzielić ;D
Dwóch moich kolegów, zrywało sobie kwiatki (róże) o godzinie 4 nad ranem, koło biblioteki uniwersytetu wrocławskiego. Konkretnie to jeden zrywał, a drugi trzymał to, co zerwał ten pierwszy, ponieważ pan z numerem 1 to romantyk i chciał jakiejś dziewczynie na ulicy rzeczone kwiaty wręczyć (tak, tak o 4 nad ranem). Zobaczyla tonasza ukochana policja (konkretnie 6 panów mundurowych) i wlepila im obu mandaty za niszczenie zieleni. A jakie? po 200zł na głowe..

się cenią, nie?
ja tez ostatnio dostalem za picie w miejscu puuuublicznym.....kopilem piwo na festynie ktory bym o jakies 200 metrow od miejsca gdzie poszlismy :? to byl festyn piwny Tyskie...........

hock:

hock:

hock:

hock:

hock:

hock:

hock:

hock:

hock:

hock:

hock:

hock:

hock:

hock:

hock:

hock: czy ktos to rozumie bo ja niebardzo....
No jak, przecież to proste. Pały, zamiast się męczyć, pojadą sobie na taki festyn, znajdą łosi (bez urazy) i wlepią im mandaty. Akurat padło na Ciebie.
To tak samo jak ze strażakami miejskimi - zamiast zająć się czymś poważnym, to ścigają przestępców gospodarczych czyli babcie sprzedające czosnek, rzodkiewkę czy truskawki.
Przykra sprawa, ale co zrobić?
kurna wczoraj mnie okradli i pobili, a wspaniała policja nie raczyła przyjąć zeznań, bo byłem lekko pijany

i kurna jeszcze musze dzisiaj cisnąć na drugi koniec miasta :[ KURWA!
hmm w moim mieście w piątek i sobotę policje spotyka się średnio co 20, czy 15 minut... kiedy do kolegi ktoś sięwłamał, nikt nawet nie raczył przyjechać, a parę dni temu spisali nas za siedzenie na terenie szkoły i jeszcze grozili oskarżeniem o włamanie... (siedzieliśmy na schodach, jakieś 20 metrów od najbliższej ściany..)
Znajomemu rodziców pały zabrały prawo jazdy, za to że prowadził rower po chodniku (tak właściwie to rower jego prowadził)

Dlatego trza znac prawo...
Moj wujek raz sobie jezdzil na jakims pustym placu,a konkretnie moj 9-letni kuzyn prowadzil...(czy tam na parkingu)...gdzie nikogo nie bylo...policja,zamiast scigac przestepcow (no bo od czego mamy rutkowskiego

) ...zatrzymala ów wujka...mandacik chcieli wlepic,ale wujek ,ze znal prawo...bo to nie byla zadna droga publiczna...co nie, to nie wlepili mandatu

^ jaaaaaaaa

ale kozak

wuuuuujo
EDIT: sprostuje: chodzi mi o to ze ludzie to nie malpy i czesto sie zdarza ze paly narzucaja swoje teorie wyssane z palca, nawet wiedzac o tym ze prawo jest po twojej stronie to z nimi nie wygrasz.
Gdy byłem przejazdem w Łebie, to kumpel mi opowiadał że, wyszedł sobie o 6 rano pobiegać, i policja go zatrzymała, gdy on spytał o co chodzi to oni odpowiedzieli "ponieważ pan przed nami ucieka" fun,anyone?
proponuje zmienic nazwe topicu na "FUCK THE POLICE"
EDIT: Albo lepiej

"THE pOLICE"
Ryhtyk napisał(a):Gdy byłem przejazdem w Łebie, to kumpel mi opowiadał że, wyszedł sobie o 6 rano pobiegać, i policja go zatrzymała, gdy on spytał o co chodzi to oni odpowiedzieli "ponieważ pan przed nami ucieka" fun,anyone?
świetne

pały i ich IQ...
Ech, ci co chodzą na patrolach to naprawdę jakiś odrzut. Policjanci z prawdziwego zdarzenia to normalni ludzie.
Ale i tak wolę policję od straży wiejskiej. Z policjantami (przynajmniej w Gdańsku) można jeszcze się jakoś dogadać a ze strażą nie bardzo. Albo mandat albo w łapę.
Tylko, że ostatnio nie chcieli łapówy :/ może za mało kasy mieliśmy ze znajomymi
