no i nie znalazłem tematu o kapeli no a skoro nie ma trzeba założyć
a tak na serio to o ile wiem pojawiła się nowa płytka farbenów, farbenheit i interesują mnie wasze opinie na temat tej płytki gdyż sam jej jeszcze nie słuchałem
Od czasu kiedy byłem na koncercie FL nie jestem w stanie słuchać ich muzyki, drażni mnie. Po tej nowej płycie nie spodziewam się więc niczego, co mogłoby mnie pozytywnie zaskoczyć.
Jedynie kilka utworów przypadło mi do gustu. A fanką tej kapeli nie jestem.
ja również nie jestem zagorzałą fanką, ale jeden kawałek udał im sięna tyle, że słuchać mogę go miesiącami bez znudzenia... "rozkołysanka"
nie nigdy w zyciu gdyby mi doplacili nie ee nein no niet nie dotykam nie leze kolo nie patrze nie lubie.....
Tyaaa..."helikoptery" albo "handel". Nic szczególnego. Juz wole KSU
13 utworów w pigułce - Farbenheit
Cytat:Teraz Rock - wrzesień 2005
Nigdy nie byli na pierwszych stronach gazet. Słuchając ich najnowszej płyty mam wrażenie, że pomaga to w tworzeniu muzyki. Nie mają pokusy, aby ulegać przyzwyczajeniom słuchaczy. Niewątpliwie to jeden ze sposobów na zachowanie artystycznej młodości. Doskonale też słychać na najnowszym albumie grupy - FARBENHEIT, że dźwięki nie wynikły z jakichś tortur w studiu nagrań, że było to spotkanie ludzi, którzy odczuwają radość z grania. W Terrorystanie lider grupy, Wojtek Wojda śpiewa: ... dwudziesty pierwszy wiek, panika i afery / gdzie się nie ruszę, wszę-dzie podsłuch i kamery / a z tego strachu nic dobrego nie wynika / po co się bać, kiedy w duszy gra muzyka. I faktycznie, muzyka FARBEN LEHRE odpędza strach w rytmie dobrych, punkowych melodii. Nie brak też kolejnych dowodów fascynacji reggae i ska. Połączeniem tych wszystkich klimatów jest Pogodna. Można powiedzieć, że to stuprocentowy przebój (w dobrym tego słowa znaczeniu; pojawia się nawet charakterystyczny bridge z wzbogacającym aranżację akordeonowym motywem). To zamiłowanie do coraz bardziej pozytywnych wibracji zdradzają jeszcze wybitnie reggae'owe Kolory i upamiętniający trasę koncertową utwór Punky Reggae Live. Nie ma mowy o rutynie. Numer żartobliwie zatytułowany Hop Hop zawiera coś na kształt melorecytacji i trochę wariacji na winylu, których autorem jest DJ Beny. A współczesnopunkowa odsłona FARBEN LEHRE też może zaskoczyć - i to nawet najwierniejszych fanów zespołu. Zaskoczyć nowym, dynamicznym i selektywnym brzmieniem. Dobrym nawiązaniem do wczesnych płyt jest Pod wiatr. Oprócz tego kawałka równie "głośnymi" fragmentami FARBENHEIT są Szwajcaria i ostatni, tytułowy numer. Mamy też bardzo zgrabnie brzmiącą wersję Kwiatów, z repertuaru Celi Nr 3. Rzecz ma większego kopa niż oryginał. Podobnie jest w przy-padku utworu Siła w nas, który został "pożyczony" od Strajku. Farbenheit to, mimo szokującego zdjęcia na okładce (chyba, że ktoś już zapomniał, co wydarzyło się 11 września...) materiał pozytywno-imprezowy. Nie pozbawiony jednak przekazu polityczno-kontestatorskiego i sporej dawki gorzkiej ironii. To formuła "dwa w jednym", której sposób prezentacji chroni przed nudnym moralizatorstwem. W moim odczuciu FARBENHEIT jest najciekawszą, jak do tej pory, płytą FARBEN LEHRE.
Ja tam ich lubię. Bardzo mi się podoba ich klimat. Ale nowej płytki jeszcze nie słyszałam... Trzeba będzie zrobić wywiad wśród znajomych
Ja tez ich lubie, nowej plyty slyszalem kawalek i wyglada na to ze graja tak jak grali. Czyli w porzadku
Ulryk napisał(a):Ja tez ich lubie, nowej plyty slyszalem kawalek i wyglada na to ze graja tak jak grali. Czyli w porzadku
Jakby nie bylo FL zawsze gra na jedno kopyto, identycznie pisane teksty, riffy tez. Ta kapela sie nie zmienia, wiec jezeli ktos lubi ich jedna plyta polubi i wszystkie.
a ja pamietam ze w dniu, w ktorym mialem pisemna mature z polskiego wstalem z lozka, wlaczylem radio i akurat grali kawalek "matura" Farben Lehre.
ot takie mile wspomnienie zwiazane z zespolem...
bardzo lubie tez 'wiecznie mlodzi' ale zeby sie jakos zasluchiwac to raczej nie...
Czasami słucham, ale żeby nałogowo to nie powiem. Co innego mój brat
Farben Lehre do bólu typowa kapela: muzyka niczym się nie wyróżnia ,taki prosty punk ,teksty też niczego nowego nie wnoszą. Ja czasem posłucham kilku kawałków i to wszystko ,nie robią na mnie jakiegoś specjalnego wrażenia ,choć muszę przyznać ,że na koncercie było zajebiście.
Lubie... bo ...bo nikt mi tego zabronic nie moze
nie slyszalam najnowszej ...w calosci
ja tradycyjnie juz wole starocia
Mam cala dyskografie i bardzo mi sie podoba zespoł... fajne teksty, muzyka itp... Najlepsza plytka jest chyba"atomowe zabawki" i "farbenheit"... no i of korz "Pozytywka"... a jesli chodzi o songi to Pozytywka, terrorystan, matura to nie ameryka...Ostatnio nałogowo tego słucham od paru dni widnieje u mnie na winampie... 5/6 i dzida w oko ludzia którzy tego nie lubią...
