Hmmm... czy zna ktoś tą wspaniałą, polską produkcję? As rządzi i dzieli!

Ten strój (zwłaszcza pelerynka), te niszczące teksty (m.in. "alkohol to trucizna dla prawdziwego mężczyzny!"

, "jako że szanuję dobro i porządek społeczny nie wyważę drzwi i nie rozprawię się z Panem!", "i oto chodzi i oto chodzi", "ważne jest przestrzeganie przepisów BHP... zwłaszcza na kolei"), te skoki, fikołki etc. w wykonaniu Asa... Jednym słowem: KVLT!
"Jolu, zdejm kapelusz", albo "i nastepnym razem tez sie nie uda!"
jak dla mnie rewelacja, na zadnym polskim filmie tak sie nie usmialem (no prawie)

Kiedyś oglądałem, niewiele zapamiętałem. Najbardziej mnie rozbawiła scena w której główny bohater budzi jakiegoś zalanego gościa, drze się na niego a ten odpowiada:
-Niech ryczy z bólu ranny łoś, zwierz zdrów przebiega knieje...

Beast King napisał(a):Kiedyś oglądałem, niewiele zapamiętałem. Najbardziej mnie rozbawiła scena w której główny bohater budzi jakiegoś zalanego gościa, drze się na niego a ten odpowiada:
-Niech ryczy z bólu ranny łoś, zwierz zdrów przebiega knieje... 
To też jeden z kozackich fragmentów.

Zalanym gościem był dróżnik, którego As obudził z alkoholowego snu. No i wtedy chłopina zaczął, po czym do oratorium przyłączył się As.
Widzę, że są przyzwoici ludzie na tym forum.

-Jedziemy!
-Nie! Najpierw muszę ukarać dróżnika!!
Film oglądałem dość dawno, ale miałem niezłą polewkę... Strój Asa też jest super
Genialny film po prostu! Aż mi wstyd, że obejrzałem dopiero kilka miesięcy temu. As miażdży na całej linii.
"Jolu, zdejm kapelusz" całkiem mnie rozłożyło, ale takich genialnych kwestii jest tutaj więcej (parę już w tym temacie się pojawiło).
Polecam szczerze każdemu.
Kamael napisał(a):Aż mi wstyd, że obejrzałem dopiero kilka miesięcy temu.
Spoko, ja jestem gorszy (chyba) - dopiero tydzień temu po raz pierwszy obejrzałem "Pulp Fiction".

Elvis napisał(a):"ważne jest przestrzeganie przepisów BHP... zwłaszcza na kolei"
CZEŚĆ!
Alkohol to twój wróg... wczoraj obejżałem - cudo
