Ciekwi mnie, czy znacie ten zespół... Jest dość młody, ale w Niemczech zdązył wywołać już małą rewolucję. A i w Polszczy jest już coraz częściej kojarzony.
Co do styilstyki, to grają elektroniczny gotyk, bardzo przyjemne (bo depresyne

) dla ucha...
Znam, znam, a jakże, chociaż nie tak dawno odkryłam. Bardzo pozytywne wrażenie na mnie wywarli

jeśli chodzi o tych, co stworzyli Kalte sonne...to są do bani. Jeśli chcecie podobnej muzyki do tego, to posłuchajcie Dreadful shadows. To są popłuczyny po nich, mimo że założył tę kapelę wokalista Dreadful. Muzyka niby też podobna, ale już nie porywa, tylko nudzi i irytuje. Kalte sonne jeszcze było niezłe, ale następna płyta to jak dla mnie porażka na całej linii.
Vlkodlak, ja słucham Dreadful Shadows bardzo często i chętnie, to jeden z moich ulubionych zespołów. Zeraphine nie jest tak świetne, ale naprawdę dobre i mi się podoba.
I chyba to raczej nie jest jakoś bardzo podobna do siebie muzyka, bo Cienie to był rock gotycki z metalowymi wstawkami, a Zeraphine zdecydowanie bardziewj stawia na elektronikę. No, oczywiście wokal jest podobny (to przez Svena

). Więc raczej niekoniecznie jak komuś się spodoba Zeraphine, to jeszcze bardziej polubi Cienie, bo to naprawdę dwa inne (pod)gatunki...
walić gatunki

Zeraphine od początku mi wonieje Dredami, i nie tylko ze względu na wokal. Mnie po prostu Zeraphine odrzuca na całej linii i wszytsko mi opada

tylko Kalte Sonne w miarę mi się podobało.