08-21-2005, 12:07 PM
08-21-2005, 12:09 PM
Eee, próbowałam kiedyś i nic a nic mnie się nie spodobało. Syf.:p
08-21-2005, 12:17 PM
ja brałem do czasu ,aż kolege na punkcje wzieli ,wystraszyłem sie że spotka mnie to samo i skonczyłem :?
08-21-2005, 12:40 PM
najgłupsze akcje snuffiarskie
:
- (wspomniane już
) kumplami walnalem 1/2 dlugopisa medyka pod cisnieniem, a sciagniecie tak nawet 2 cm do tego czasu u nas uważało się za wyczyn
- kumpel próbowal zajarać tabake w lufce - ledwo pociągnął przy odpalaniu to od razu wszystko znalazlo sie w jego paszczy
- kumpel kumpla uznal że samo ciśnienie przez długopis jest dla mięczaków i władował sobie tabake..... POMPKĄ :!: po "zażyciu" prosto do szpitala bo mu naczynia krwionośne z nosa poszły :? to juz raczje nie bylo smieszne
- ciągnięcie ponad metrowych ( :!: ) kresek. Ja nie dawalem rady więcej niż 30 - 40cm, ale kumpel sciagnal to pozniej cala droge ze szkoly do domu (jakies 2km) używał husteczek jedna za druga, a w sumie zużył 1,5 paczki
- snuffanie na lekcji z kartki sprawdzianu
o tym że później podłoże od snuffania smierdzi przypomnialem sobie dopiero jak skonczylem
Ale nikt sie później nie czepiał... wręcz babka mi na 4 naciągnęła ocene z tego spr 
- (było jeszcze pare ale sobie przypomnieć nie moge)
ach te lata wyczynowych idiotyzmów
nie moge sie nie smiać z samego siebie jak sobie to przypominam 

- (wspomniane już

- kumpel próbowal zajarać tabake w lufce - ledwo pociągnął przy odpalaniu to od razu wszystko znalazlo sie w jego paszczy

- kumpel kumpla uznal że samo ciśnienie przez długopis jest dla mięczaków i władował sobie tabake..... POMPKĄ :!: po "zażyciu" prosto do szpitala bo mu naczynia krwionośne z nosa poszły :? to juz raczje nie bylo smieszne
- ciągnięcie ponad metrowych ( :!: ) kresek. Ja nie dawalem rady więcej niż 30 - 40cm, ale kumpel sciagnal to pozniej cala droge ze szkoly do domu (jakies 2km) używał husteczek jedna za druga, a w sumie zużył 1,5 paczki
- snuffanie na lekcji z kartki sprawdzianu



- (było jeszcze pare ale sobie przypomnieć nie moge)
ach te lata wyczynowych idiotyzmów


08-21-2005, 12:56 PM
Szkoda, że zażycie większej ilości tabaki nie powoduje zejścia. Dostalibyście Nagrody Darwina 

08-21-2005, 07:28 PM
hmm...po większej ilośi tabkai np. 1/2-1 g i to jakiejś mocniejszej dostajemy faze. Nie na wszystkich to działa ale dużo osób woli się nafazować Tabaką niż np. alkocholem 
Kolega ściągnoł w szkole 1 m medyka na szkolnej ławce. Na lekcji wychowaczyni zapytała co mu się dzieje??
-Uczulenie prosze pani
(klasa w śmiech)
-Idź do higienistki

Kolega ściągnoł w szkole 1 m medyka na szkolnej ławce. Na lekcji wychowaczyni zapytała co mu się dzieje??
-Uczulenie prosze pani

(klasa w śmiech)
-Idź do higienistki

08-21-2005, 07:41 PM
wasza ''faza'' polega na wkrecaniu sobie ze powinniscie ja miec. powoduje to nie sama uzywka ale wasza podswiadomosc
08-21-2005, 07:47 PM
Hethell napisał(a):wasza ''faza'' polega na wkrecaniu sobie ze powinniscie ja miec. powoduje to nie sama uzywka ale wasza podswiadomosc
Dobrze Prawisz

08-21-2005, 09:39 PM
...nie prawda...wiesz tabaka ta mocniejsza powoduje niedotlenienie mózgu co prowadzi do właśnie zakręceń w głowie. A jeżeli masz ochote na potężne kopnięcie to mieszasz tabake z różnymi innymi używkami nie zbyt legalnymi albo jeżeli cię nie stać to mieszasz tabaki z tabakami i bierzesz nasypujesz 5 cm do rurki i ciśnieniowo. Kolega po tym omdlał a potem go doprowadzidź do normalnego stanu nie można było, to tak jak byś nie odychał przez kilka minuttyle że bez bólu. Troszeczke to głupawa zabawa ale ile radości 

08-21-2005, 09:49 PM
z czego sklada sie tabaka? nic wiecej niz tyton. a od papierosow to fazy jeszcze nikt nie dostal.z tym niedotlenieniem to moze i racja-ale komorki mozgowe szybko wam wyzdychaja to lepiej uwazajcie
albo moze sie zacznijcie podduszac tez bedzie niedotlenienie a za darmo i czysciej




08-22-2005, 09:11 AM
Tilomus napisał(a):...nie prawda...wiesz tabaka ta mocniejsza powoduje niedotlenienie mózgu co prowadzi do właśnie zakręceń w głowie. A jeżeli masz ochote na potężne kopnięcie to mieszasz tabake z różnymi innymi używkami nie zbyt legalnymi albo jeżeli cię nie stać to mieszasz tabaki z tabakami i bierzesz nasypujesz 5 cm do rurki i ciśnieniowo. Kolega po tym omdlał a potem go doprowadzidź do normalnego stanu nie można było, to tak jak byś nie odychał przez kilka minuttyle że bez bólu. Troszeczke to głupawa zabawa ale ile radości
Musze stwierdzic- macie zryte berety.
08-22-2005, 10:38 AM
no z tego co wiem to niedotleniony muzg wytwarza własne opiatojdy i zapewme dzięku temu macie faze
na tej samej zasadzie działa odurzanie się gazem z zapalniczek. Jakiś czas temu słyszałem o kretynach którzy wieszali sie na szubienicy i tuż
przed omdleniem odcinali się... czego to ludzie niewymyślą aby się naćpać
tabake zażywałem w 1-2gimnazjum działąnie podobne do papierosowego odprężenia(tytoń to tytoń)moim zdaniem szkoda śluzówki na takie zabawy, ale od święta można se pozwolić
ulubiona tabaka:redbull oraz cała rodzina Mc'crystali (fajnie jest zrobić mieszanke Mc'crystala z redbulem;])
na tej samej zasadzie działa odurzanie się gazem z zapalniczek. Jakiś czas temu słyszałem o kretynach którzy wieszali sie na szubienicy i tuż
przed omdleniem odcinali się... czego to ludzie niewymyślą aby się naćpać
tabake zażywałem w 1-2gimnazjum działąnie podobne do papierosowego odprężenia(tytoń to tytoń)moim zdaniem szkoda śluzówki na takie zabawy, ale od święta można se pozwolić
ulubiona tabaka:redbull oraz cała rodzina Mc'crystali (fajnie jest zrobić mieszanke Mc'crystala z redbulem;])
08-22-2005, 11:17 AM
Tabaka...
Kieeedyś na obozie jakiś koleś chciał, żebym z nim wzięła. Zastanawia mnie, po co to ludzie biorą. Jakoś mnie nigdy do tego nie ciągnęło, poza tym może jestem dziwna, ale nie lubię sobie niszczyć zdrowia...

08-22-2005, 11:22 AM
W porównaniu do takich fajek to jest to ekstremalnie zdrowe. No, ale nie jak się bierze niesaowite ilości naście razy dziennie 

10-08-2005, 10:30 PM
Brałem tabake pare miesięcy ale stwierdiłem że
to jest głupie, powiedzcie po co wy bierzecie tabake?? Ja brałem dla szpanu a jak już wszyscy się dowiedzieli że snuffam to wtedy przestałem
Niebrałem dużej ilości rodzajów ale najlepiej wspominam Gawitha
to jest głupie, powiedzcie po co wy bierzecie tabake?? Ja brałem dla szpanu a jak już wszyscy się dowiedzieli że snuffam to wtedy przestałem

Niebrałem dużej ilości rodzajów ale najlepiej wspominam Gawitha
