no właśnie- co sądzicie o tym chyba każdemu znanym zespole?
Jak zareagowaliście na najnowsze płyty "musique" i "assembly" (celowo z malych liter), które wręcz zbeszcześciły wspaniały dotychczasowy dorobek zespołu?
I czy macie nadzieje iż ToT powróci do czasów chwały z nową wokalistką?
Do czasów chwały to na pewno nie wróci :/ . Jak dla mnie to Theatre się skończył, jak Liv z niego odeszła.
Hm, ToT- świetny zespół (początkowo). Uwielbiam płytę "Velvet Darkness They Fear". Ostatnie eksperymenty wybitnie mi się nie spodobały.
gRuchot napisał(a):I czy macie nadzieje iż ToT powróci do czasów chwały z nową wokalistką?
Nie, nawet się nie łudzę. W końcu Liv musiała odejść z ToTa, bo nie pasowała do nowego oblicza grupy. Więc skoro panowie wzięli sobie nową wokalistkę to napewno nie żeby wracać do starej twórczości, tylko żeby kontynuować kurs obrany na dwóch ostatnich płytach. A szkoda
fakt - pewnie nie powrócą do TYCH klimatów w TEJ pięknej formie

szkoda

ale ja mimo wszystko żywię nadzieje (btw - MDB-My hope the destroyer w glosnikach

) że jeszcze coś z nich będzie
btw - nowa wokalistka pochodzi z zespołu The Crest, wiecie coś o nim? bo ja pierwszy raz o nim slysze
Ja niestey nie miałem możliwości tego zespołu przesłuchac, z jakis nie wiadomych przyczyn mnie ominął

widze po postach że wart grzechu jest ten zespół. Może mi ktoś podpowie jaka płytka jest godna uwagi. 8)
Radzę zacząć od "Velvet Drakness They Fear". Ta płyta może nienajlepsza (choć świetna) z dorobku Teatru, ale to jedna z tych przełomowych płyt. Jedna z najważniejszych dla doom/gotyckiego metalu. Potem bierz co chcesz oprócz "Musique" i "Assembly". Tam zespół zatracił swoją tożsamość, zrezygnował z kontrastów charakterystycznych dla doom/gothic i zastąpił elekroniką. Mnie te dwie płytki nie przypadły do gustu.
Polecić można wszystko oprócz wspominanych juz dwóch wybryków natury.
Ja zaczynałem od "Aegis" - ostatniego ich dobrego albumu (i to nie tylko przygode z ToT ale z całym nurtem doom/goth

), co prawda płytka o wiele bardziej nastawiona na gotyk niz doom w porównaniu do poprzednich wydawnictw, ale to wcale nie znaczy że jest gorsza

hock:
Mnie się tam Assembly ToT podoba. Niektóre kawałki są naprawde niezłe.
cóż, gusta są różne. Moja opinia widnieje powyżej... może to dlatego że nagłe przejście ze sfery doom/gotyk do... elektroniki, w dodatku IMHO na niezbyt wysokim poziomie (a jestem też fanem industrialu i ebm i nieskromnie przyznam że sie chyba trochu znam), wydaje mi się zagraniem raczej dla kasy i dla zwiększenia sprzedaży płyt dla mas... no ale taki już jestem - wszędzie wietrze podstęp

lubię utw ór rose for the dead,reszta brzmi trochę jak evanscence...
Nie mam jakiegos glebszego zdania na temat tego zespolu poprostu fajnie sie ich slucha
