Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Emocore kicks ass!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mniemam zapewne iż nikt tutaj poza mną tego gatunku nie zna. Ja poznałem niedawno i tak bardzo mi sie spodobało, że zaniechałem słuchanie punka i metalu. Dlaczego tak bardzo? Połączenie metalcore z emo punkiem, dwa wokale: totalnie ostry a drugi ładny, typowo emo; świetna praca gitar, zarówno krótkie jak i rozbudowane riffy czy jak to sie tam zwie, świetna perksusja- to razem daje zajebiste brzmienie i naprawde polecam.Mi to daje takiego kopa ile emocji zostalo w to włożone Oto najlepsze wg mnie kawalki emocore jakie slyszalem:
*From Autumn To Ashes- The After Dinner Payback
*From Autumn To Ashes- Milligram Smile
tutaj dodam że ten drugi, ladniejszy wokal można uslyszeć w dalszej części utworu
*Atreyu- Bleeding Hearts
*Atreyu-Aint Love Grand
*Keepsake- The End Of Sound
*Poison The Well-Nerdy
...i to tyle na początek, mam nadzieje że ktoś to ściągnie i spodoba mu sie tak jak i mi. Dodam jeszcze że napewno znajdziecie to na Kazaa. Pozdrawiam
sXeRocker napisał(a):Dodam jeszcze że napewno znajdziecie to na Kazaa. Pozdrawiam

ladnie to tak okradac zespoly? Tongue
z tego co napiales to numetal Big Grin lol
hmm po pierwsze jeżeli by była taka możliwość nabycia w naszym kochanym kraju płyt tych kapel to wtedy moglibyście mowić o okradaniu. A że nie mam innej możliwości jak ściągnięcie mp3 to wypraszam sobie Wink . Po drugie to napewno nie nu metal, emocore ma coś w sobie specyficznego co odróżnia to od nu . Nie jestem wtajemniczony w muzyczne aspekty więc niepotrafie wymienić różnic między emocore a nu metalem. Jak zauważylem w nu metalu nie ma totalnie zdartego, ostrego głosu a następnie ładnego, miłego naszym uszą typowo emo. Tam jest jeden albo kilka ale ostrych. Emocore trza usłyszseć i tyle. Dziękuje za uwage i życze miłrgo dnia Angry
aha i jeszcze dochodzą zmiany tempa, jak szybsze to raczej ostry wokal a pozniej wolne i wchodzi ten ładniejszy. Czasem jeszcze dochodzi gitara akustyczna i skrzypce co dodaje większego uroku. Wbrew pozorą nie psuje to utworu
a jak wytlumaczysz kul zespoly typu Linkin park i killwitsch engage ?dla mnie to sa 2 kapele tego samego pokroju..niby w KE jest jeden wokal ale wychodzi tak glupio jak 2ch to robi w LP Big Grin najpierw skrzek a potem niby clean wokal...dla mnie to jest smieszne no ale co kto lubi. juz sie nie czepiam Wink
hmm Linkin Park... cenie ten zespół bardzo zdonly lecz nie słucham bo nie przepadam za takim nu metalem. A Killswitch Engage to chyba kapela grająca metalcore... o taK oni napewno to grają.Wszyscy nienawidzą lp z jednego powodu- zazdrość jaką kumulują w sobie ze względu na to jak genialnym zespolem są i trafiającym w gusty sluchaczy powodują wybuchy złości które doprowadzają do tego iż gnębią tą kapele. Ja do nich nic nie mam a zarzuty komercji to bajeczka- bo teraz wszystko by nią mozna nazwać co robi sie choć troche popularne. Jeden wielki cyrk wokół tej komercji a nie wszyscy dokladnie rozumieją co nią można nazwać. That's all kids Angry
lp nie znosze ale nie z powodu ze im zadroszcze tylko to glupie, zakochane w sobie gbury ! Angry
Teraz takie sprostowanie, w ogóle to wszystko o czym mowa w tym temacie to nie emocore a metalcore. Mój błąd ale to z winy tego iż ta muzyka jest ciężka do zaszufladkowania. I nie porównywać do nu metalu bo bezpłciowa praktycznie muzyka dla kinder pozerów, nigdy mi sie nie podobała i nie spodoba. Metalcore rządzi. Polecam kapele Underoath Big Grin. A Killswitch Engage to jedna z nielicznych kapel metalcore'owych ktora mi sie nie podoba, nie ma powera w sobie. Murzyn na wokalu(nie jestem rasistą) to niezbyt dobry pomysł. Tak samo jest w God Forbid. Tylko biali potrafią ostro krzyczeć Wink. Pozatym już sluchając mojej muzyki widać wielkie różnice pomiędzy nią a nu shitem: gitarowe granie wzorowane na szwedzkim black metalu z melodyjnymi riffami, TOTALNIE zdarty wokal i czasem śpiew, zmiany tempa itd drogie dzieci Big Grin
a at the drive in to emo ?bo jesli tak to zwracam wszystko co powiedzialem bo ta kapela mi sie podoba
at the drive in gra muzyke trudną dla zaszufladkowania ale bardzo zajebistą. Dla mnie to takie psychodeliczne emo, bycmoze odrobine core i mała szczyptka punka. Zresztą sam nie wiem.... Big Grin
ofszem From autumn to ashes to przeswietna kapela - do kawalkow ktore podal rocker jeszcze polecam
"Take her to the music store" i "short stories with tragic endings", pozatym jeszcze punk- i metalcorowe kapele warte polecenia wg mnie to "Avenged sevenfold" (albo "a7x" maja 2 plytki ktore mnie poprostu miazdza), Walls of Jericho, Bleeding Through.
Poison the well jest tez baaardzo dobry - mnie osobiscie najbardziej do gustu przypadl "Ghostchant".
Natomiast najwieksze wrazenie zrobil na mnie Funeral For A Friend i Tsunami Bomb. Pierwsza kapele bardzo ciezko zakwalifikowac, bo w jednym kawalku punk miesza sie z emo, rockie, death, popem, electro i psychodelia. Natomiast Tsunami Bomb emo-punk z babka na wokalu.
Ja z metalcor'u/emocoru'u mogę wam polecić zespoły takie jak : Caliban , Underoath (ten zespół daje mi największego powera xD) , Walls of Jericho , As I Lay Dying , Bleeding Through....
istne wejscie smoka

(btw: jaki ja bylem zajebiscie elokwentny lallalaalal ^^)