balzac napisał(a):Polecam Serpent.pl, empik.com i stereo.pl.
Najbardziej pasuje mi właśnie Serpent - jeśli chodzi o sprawność, ale przede wszystkim asortyment. Obecnie korzystam tylko z niego.
Myślałem że mam wyłączność na ankiety
Fan.pl rządzi
Kiedyś często tam zamwiałem - nie mam żadnych zarzutów, a czasem można kupić płyty w niezłych cenach.
teraz sobie przegladałem ten empik.com i jestem zaskoczony rozsądnymi(w miarę), "nieempikowymi" cenami(tzn. przeglądałem głównie polskie pozycje)
No przyznać trzeba że problem z cenami w Polsce dotyczy tylko płyt z zachodu. Polskie prawie nigdy nie są droższe niż 35 a już na pewno 40 zł (i to te najnowsze).
Tomash napisał(a):teraz sobie przegladałem ten empik.com i jestem zaskoczony rozsądnymi(w miarę), "nieempikowymi" cenami(tzn. przeglądałem głównie polskie pozycje)
Brygada Kryzys - Brygada Kryzys 4,99
Lech Janerka - Historia Podwodna 4,99
Klaus Mitffoch - Klaus Mitffoch 4,99
Siekiera - Nowa Aleksandria 4,99
Aya RL - Czerwona 4,99
w.w. płytki zakupiłem, zdaje się, że za tę cenę można jeszcze kupić Obywatel GC, Anna Jantar czy coś Kapitana Nemo.
Osobiście sądze że nie powinno być aż tak tanich płyt. To trochę kpina z artysty i jego pracy. Tyle to se może kosztowac kaseta bayer full na targu a nie Lech Janerka czy Brygada Kryzys.
Przemek87 napisał(a):Osobiście sądze że nie powinno być aż tak tanich płyt. To trochę kpina z artysty i jego pracy. Tyle to se może kosztowac kaseta bayer full na targu a nie Lech Janerka czy Brygada Kryzys.
Te konkretne przypadki to płyty wydane przez Tonpress. Tonpress był/jest (nie wiem dokładnie) u skraju bankructwa toteż prawa do reedycji posprzedawał byle komu. BK nie dostała złamanego grosza za te reedycje, Lipiński ponoć miał założyć o to sprawe, ale jak to się potoczyło to nie wiem (kryzys w BK, brak dostępu na forum BK).
Przemek87 napisał(a):Osobiście sądze że nie powinno być aż tak tanich płyt
Bynajmniej.Takie właśnie ceny są adekwatne do naszych zarobków.
Ceny polskich płyt nie są aż takie złe, co innego z płytami zagranicznymi. Za płyte Coldplay zapłacę 6 dych, za Myslovitz 3 dychy, muzycznie nie widzę, żadnej przepaści między tymi kapelami.
. Zdaje się, że wszystko co z zachodu jest 'lepsze' i ma marke
.
Tu chyba chodzi o opłate licencyjną,stąd ta różnica w cenie.
