u kazdego mezczyzny znaczy sie

zanim ludzie chdzili na 2 nogach glownym elementem uwodzacym byl tylek. pozniej jak juz chodzili prosto musialo sie znalezc cos na +/- wysokosci wzroku i padlo na cycki

zwierze niestety ciagle w nas siedzi...

ja tam siebie w te rozmowie nei widze

hock:
tak btw, nie wiem czemu ale bawi mnie gdy ktoś moje orty poprawia

no.. mozę nie bardzo mnie to bawiło kiedy to sorojka z polaka robiła, aleona jest wyjątkiem

Chyba ktoś juz pisał o męskich dłoniach?
deathless: spodziewałaś się czegoś innego?

co do tematu : gitary, gitary, gitary!

Tasiorro napisał(a):co do tematu : gitary, gitary, gitary! 
O tak, ale basowe, basowe, basowe!

jeśli można coś nazwać "talentem" to są to jedynie praktykowane chęci. Z tym się nie rodzi, to się nabywa. Jedyna różnica tkwi w tym że niektórzy są na tyle spostrzegawczy by łatwiej nabywać te umiejętności od innych, ale to wpływa jedynie na czas nauki, a nie na jej efekty