Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: jaką masz "skórke" w wianmpie ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
[Obrazek: brrrrr.jpg]
nie uzywam, ale ostatnio zmieniłem na enkerę (taka szarańcza w kształcie)
Winamp traci praciem ;)

Poczuj moc, zacznij korzystac z foobara.

[Obrazek: przechwy2630bl.th.jpg]
foobar pachnie śledziem Tongue

apropo skorki... no w winampie mam skorka zdarta z jakiegos kinder pozera.. rotfl Tongue standardowa (modern of coz) zzieleniona troche ;d
Acrid napisał(a):Winamp traci praciem Wink

Poczuj moc, zacznij korzystac z foobara.

[Obrazek: przechwy2630bl.th.jpg]

bitrate'y cos slabiutkie... Tongue
seelenleib napisał(a):bitrate'y cos slabiutkie... :P

Hehe, gdy chce poczuc moc, zarzucam winyle Dżemu, badz MC/CD do wiezy ;) A gdy ripuje sobie plyty, jak to bylo np. z Hunterem, to zazwyczaj chociaz do @320. To nie te czasy gdy trzymalem na dysku albumy w *.mpc i *.ape ;) Chociaz, troche sie uchowalo i tak.

Balthor: dowiedzione naukowe, iz foobar potrafi lepiej "poslugiwac" sie dzwiekiem niz winamp ;)
Słuchanie muzy z kompa mnie mierzi Laughing ale jak już to używam winampa w standardowym "opakowaniu" :]
Acrid ma racje - jakoś dzwieku z foobara jest powalająca. Posiada bardzo dobry korektor. co do Bitratów to z tego co mi wiadomo to powyżej 128kb/s ucho nie słyszy róznic pomiedzy poszczególnymi bitratami - oczywiscie powzyej 128 kb/s. czyli mając 128 i np 640 róznicy nie słychac. A co do formatu MPC to równiez wymiata. Tylko troche duzo zajmuje... ale na kilka arcy dzieł miejsce sie znajdzie zawsze Big Grin
Tomash napisał(a):Słuchanie muzy z kompa mnie mierzi

jak sie ma chujowy sprzet to tak Laughing
Jesli chodzi o mp3, czytalem gdzies ze najlepszym formatem jest 256kbs VBR i obowiązkowo Joint Stereo. Jednak ostatnio wchodza nowe standardy jakości - vide .mpc i .ape (lossless). Jeśli ma się dobry sprzęt to naprawdę można poczuć różnicę.
statekx napisał(a):
Tomash napisał(a):Słuchanie muzy z kompa mnie mierzi

jak sie ma chujowy sprzet to tak Laughing

Mam kompa podpietego do calkiem niezlej wieży wiec nie w tym rzecz. Ja musze mieć płyte Laughing
Acrid napisał(a):
seelenleib napisał(a):bitrate'y cos slabiutkie... Tongue

Hehe, gdy chce poczuc moc, zarzucam winyle Dżemu, badz MC/CD do wiezy Wink A gdy ripuje sobie plyty, jak to bylo np. z Hunterem, to zazwyczaj chociaz do @320. To nie te czasy gdy trzymalem na dysku albumy w *.mpc i *.ape Wink Chociaz, troche sie uchowalo i tak.

Balthor: dowiedzione naukowe, iz foobar potrafi lepiej "poslugiwac" sie dzwiekiem niz winamp Wink

az wstyd sie przyznac ale nie mialem jeszcze okazji przetestowac tych losless formatow Sad z reszta przy moim skromnym dysku to chyba nie najlepszy pomysl...
a mp3 to staram sie ponizej 192 nie schodzic (sciagajac) - sam rippuje w 320

DoD: mysle ze jednak slychac roznice miedzy 128 a 320...

i jeszcze pytanie do wszystkich. myslicie ze lepiej kupic karte dzwiekowa z prawdziwego zdarzenia niz korzystac z takiej zintegrowanej na plycie? chodzi mi glownie o jakosc odtwarzania nie o dodatkowe mozliwosci...

no i oczywiscie nie ma to jak oryginal, zeby nie bylo watpliwosci Smile
co do karty dziwekowej to żeby był efekt (choc nie beda to jakies klocki lego) to musisz zapodac sobie Creativa Audigy 1/2 (nie wiem czy to sie dobrze pisze) bo kubując Sound Blastera 5.1 nic nie zyskaszSmile
Ja mam Paper Amp taki fajny papierowy Smile
A jakie macie ustawienia głośności w Winampie?? Smile
Jezeli sterowniki do karty, to tylko KXy: http://kxproject.lugosoft.com/

Cytat:The kX Audio Driver is an independent WDM (Windows Driver Model) driver for all EMU10K1 and EMU10K2-based soundcards manufactured by Creative Technology Ltd. and/or E-mu Systems Inc., including the SoundBlaster Live! series, the E-mu Audio Production Studio (APS) card, and the Audigy / Audigy2 series of cards.

KXy + foobar = niebo ;) Niestety ja sie nie lapie, a szkoda.
Stron: 1 2 3 4 5