11-02-2005, 05:23 PM
11-02-2005, 07:22 PM
nie uzywam, ale ostatnio zmieniłem na enkerę (taka szarańcza w kształcie)
11-02-2005, 09:58 PM
11-02-2005, 10:14 PM
foobar pachnie śledziem 
apropo skorki... no w winampie mam skorka zdarta z jakiegos kinder pozera.. rotfl
standardowa (modern of coz) zzieleniona troche ;d

apropo skorki... no w winampie mam skorka zdarta z jakiegos kinder pozera.. rotfl

11-02-2005, 10:17 PM
11-02-2005, 10:26 PM
seelenleib napisał(a):bitrate'y cos slabiutkie... :P
Hehe, gdy chce poczuc moc, zarzucam winyle Dżemu, badz MC/CD do wiezy ;) A gdy ripuje sobie plyty, jak to bylo np. z Hunterem, to zazwyczaj chociaz do @320. To nie te czasy gdy trzymalem na dysku albumy w *.mpc i *.ape ;) Chociaz, troche sie uchowalo i tak.
Balthor: dowiedzione naukowe, iz foobar potrafi lepiej "poslugiwac" sie dzwiekiem niz winamp ;)
11-03-2005, 02:27 PM
Słuchanie muzy z kompa mnie mierzi
ale jak już to używam winampa w standardowym "opakowaniu" :]

11-03-2005, 03:31 PM
Acrid ma racje - jakoś dzwieku z foobara jest powalająca. Posiada bardzo dobry korektor. co do Bitratów to z tego co mi wiadomo to powyżej 128kb/s ucho nie słyszy róznic pomiedzy poszczególnymi bitratami - oczywiscie powzyej 128 kb/s. czyli mając 128 i np 640 róznicy nie słychac. A co do formatu MPC to równiez wymiata. Tylko troche duzo zajmuje... ale na kilka arcy dzieł miejsce sie znajdzie zawsze 

11-03-2005, 06:39 PM
Tomash napisał(a):Słuchanie muzy z kompa mnie mierzi
jak sie ma chujowy sprzet to tak

11-03-2005, 06:44 PM
Jesli chodzi o mp3, czytalem gdzies ze najlepszym formatem jest 256kbs VBR i obowiązkowo Joint Stereo. Jednak ostatnio wchodza nowe standardy jakości - vide .mpc i .ape (lossless). Jeśli ma się dobry sprzęt to naprawdę można poczuć różnicę.
11-03-2005, 06:46 PM
statekx napisał(a):Tomash napisał(a):Słuchanie muzy z kompa mnie mierzi
jak sie ma chujowy sprzet to tak
Mam kompa podpietego do calkiem niezlej wieży wiec nie w tym rzecz. Ja musze mieć płyte

11-03-2005, 07:22 PM
Acrid napisał(a):seelenleib napisał(a):bitrate'y cos slabiutkie...
Hehe, gdy chce poczuc moc, zarzucam winyle Dżemu, badz MC/CD do wiezyA gdy ripuje sobie plyty, jak to bylo np. z Hunterem, to zazwyczaj chociaz do @320. To nie te czasy gdy trzymalem na dysku albumy w *.mpc i *.ape
Chociaz, troche sie uchowalo i tak.
Balthor: dowiedzione naukowe, iz foobar potrafi lepiej "poslugiwac" sie dzwiekiem niz winamp
az wstyd sie przyznac ale nie mialem jeszcze okazji przetestowac tych losless formatow

a mp3 to staram sie ponizej 192 nie schodzic (sciagajac) - sam rippuje w 320
DoD: mysle ze jednak slychac roznice miedzy 128 a 320...
i jeszcze pytanie do wszystkich. myslicie ze lepiej kupic karte dzwiekowa z prawdziwego zdarzenia niz korzystac z takiej zintegrowanej na plycie? chodzi mi glownie o jakosc odtwarzania nie o dodatkowe mozliwosci...
no i oczywiscie nie ma to jak oryginal, zeby nie bylo watpliwosci

11-03-2005, 07:35 PM
co do karty dziwekowej to żeby był efekt (choc nie beda to jakies klocki lego) to musisz zapodac sobie Creativa Audigy 1/2 (nie wiem czy to sie dobrze pisze) bo kubując Sound Blastera 5.1 nic nie zyskasz

11-04-2005, 02:31 PM
Ja mam Paper Amp taki fajny papierowy 
A jakie macie ustawienia głośności w Winampie??

A jakie macie ustawienia głośności w Winampie??

11-04-2005, 02:45 PM
Jezeli sterowniki do karty, to tylko KXy: http://kxproject.lugosoft.com/
KXy + foobar = niebo ;) Niestety ja sie nie lapie, a szkoda.
Cytat:The kX Audio Driver is an independent WDM (Windows Driver Model) driver for all EMU10K1 and EMU10K2-based soundcards manufactured by Creative Technology Ltd. and/or E-mu Systems Inc., including the SoundBlaster Live! series, the E-mu Audio Production Studio (APS) card, and the Audigy / Audigy2 series of cards.
KXy + foobar = niebo ;) Niestety ja sie nie lapie, a szkoda.