06-04-2005, 12:08 PM
Stron: 1 2
06-04-2005, 12:09 PM
06-04-2005, 09:13 PM
sznap sznap sznapi, napierdalac w szwaby 

06-05-2005, 03:44 PM
coz :? jasne napierdalac schnapiego,co on wam takiego zrobil?
,ale coz sprobuje jeszcze raz ...zagrac
hock:




06-06-2005, 12:12 PM
he he fajna giera
z odpowiednia muzyczka 


06-06-2005, 03:30 PM
to może w teletubisie też sobie ponapieprzamy?
http://www.servus.at/DNS/tele/
btw schnappiego lubię! wara od krokodylka!
http://www.servus.at/DNS/tele/
btw schnappiego lubię! wara od krokodylka!

06-06-2005, 03:37 PM
jakbym miał 10 lat i się w takie gry nagrał to bym dostał padaczki.
06-07-2005, 09:30 PM
Zaraz idę spać, mam nadzieję, że nie będzi mi sie to śniło... :?
06-10-2005, 04:11 PM
ten Sznapi to mnie już prześladuje. Ostatnio mój brat to ciągle śpiewał, a jak on przestał, to koleżanki zaczęły. A kilka dni temu na niemieckim na zastępstwie musieliśmy to napisać w zeszycie (żebym ja zeszyt jeszcze nosiła...) i później to spiewaliśmy
No ale ja sobie siedziałam z koleżanką z tyłu i czytałam wypożyczoną z biblioteki akurat książke. Ale i tak nauczycielka do mnie podeszła i się pyta czemu ja tego nie mam. Czułam sie na tej lekcji jak w przedszkolu...

06-10-2005, 04:28 PM
w takim wypadku odmówiłabym robienia z siebie błazna, jeśli akurat nie miałabym ochoty, nic na siłę.
06-10-2005, 04:33 PM
-lilith- napisał(a):ten Sznapi to mnie już prześladuje. Ostatnio mój brat to ciągle śpiewał, a jak on przestał, to koleżanki zaczęły. A kilka dni temu na niemieckim na zastępstwie musieliśmy to napisać w zeszycie (żebym ja zeszyt jeszcze nosiła...) i później to spiewaliśmyNo ale ja sobie siedziałam z koleżanką z tyłu i czytałam wypożyczoną z biblioteki akurat książke. Ale i tak nauczycielka do mnie podeszła i się pyta czemu ja tego nie mam. Czułam sie na tej lekcji jak w przedszkolu...
jak juz gdzies wspominalem do szkoly nalezy chodzic z katiusza

06-10-2005, 04:35 PM
A co ja zrobiłam z siebie błazna ?
Nawet na biedną nauczycielkę nie spojrzałam, tylko dalej gapiąc się w książke, wzruszyłam ramionami, to zapytała się mnie jak się nazywam i że na nastepną lekcję mam to przepisac i pokazać nauczycielce. Chyba mi minusa wstawiła za pracę na lekcji (a durnego Sznapiego i tak oczywiście nie przepisze, w ogóle w moim zeszycie do niemieckiego jest gdzieś z 5-6 tematów
)

Nawet na biedną nauczycielkę nie spojrzałam, tylko dalej gapiąc się w książke, wzruszyłam ramionami, to zapytała się mnie jak się nazywam i że na nastepną lekcję mam to przepisac i pokazać nauczycielce. Chyba mi minusa wstawiła za pracę na lekcji (a durnego Sznapiego i tak oczywiście nie przepisze, w ogóle w moim zeszycie do niemieckiego jest gdzieś z 5-6 tematów

06-10-2005, 04:38 PM
Lech, dobry pomysł
Chociaż mi w szkole to ostatnio by się poduszka bardziej przydała, ciągle chce mi się spać na lekcjach i przez to nic nie robie. No ale tak to jest jak się wstaje o 4 rano 


06-10-2005, 04:42 PM
-lilith- napisał(a):Lech, dobry pomysłChociaż mi w szkole to ostatnio by się poduszka bardziej przydała, ciągle chce mi się spać na lekcjach i przez to nic nie robie. No ale tak to jest jak się wstaje o 4 rano
o 4.00 rano?? to Ty na piechote do szkoly butujesz jakies 10km jak sadze

06-10-2005, 04:45 PM
A właśnie, że nie
Do szkoły mam gdzieś 5-10 minut drogi, widze nawet jej kawałek z okna z kuchni. Po prostu z tym wstawaniem mi coś odbiło i tyle 


Stron: 1 2