Forum Rockmetalshop

Masterton pisze horrory jak i King ... ale jednak wole tek drugiego w subtelniejszy i genialniejszy sposób potrafi wprowadzic nastroj grozy , wzbudzic strach itd

jeśli chodzi o Mastertona to czytałam DEMONA ZIMNA, SYRENĘ, KŁY I PAZURY, DOM SZKIELETÓW, KOSTNICĘ i ŚMIERTELNE SNY (to ostatnie do połowy)
No cóż... na mnie to działa. jestem kompletnym świrem jeśli chodzi o wyobraźnię, więc dosyć tak "przeżywałam" te książki...
poza tym żyję w swoim wymyślonym świecie, którego ściany tworzą strony książek, które czytam powiązane strunami mojego warlocka.
zdaję sobie sprawę z tego, że G.M. leci kiczem, ale to nie znaczy że nie można go czytać...

Ja przeczytałam: Czarnego Anioła, Tengu, Sfinksa, Kostnice, Nocna Plagę, Drapieżcy, Zjawę, Wizerunek zła i powiem szczerze, że mi się nawet podobały. Ale fakt. King troszke lepszy.

King jest dobry, ale czasami przynudza. Wole zdecydowanie Mastertona, albo Koontza.

mnie bardziej zaciekawiły opowiadania niż całę ksiązki...
jednak bardzo przyjemna lektura ;]

no , opowiadania są w piczke.. czytałem 2 zbiory - ucuiec przed koszmarem , i 2 tygodnie strachu (czy jakos tak:p)
oprocz tego czytalem Kostnice, Zaklętci, Cialo i krew, Drapiezcy, i teraz Czornego aniola czytam.
literatura niezbyt wymagajaca - ale dobrze sie czyta. Dla fanow Gore w sam raz
moj ulubiony pisarz tego gatunku tak BTW :p