Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Tori Amos
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Poznałam jej twórczość kilka miesięcy temu dzięki koleżance. Oczarował mnie głos pani Amos. Uważam ją za najlepszą wokalistkę i świetną pianistkę. Tworzy bardzo różnorodną i zarazem niesamowitą muzykę. Bardzo gorąco polecam płyty "Little Earthquakes", "From The Choirgirl Hotel" i "Scarlet's Walk". Dla mnie rewelacja. A co Wy o niej sądzicie?
Mówiąc szczerze słyszałem niewiele, w pamięć zapadł mi jedynie utwór, który swego czasu długo utrzymywał się na liście radiowej Trójki i wrażenie bardzo pozytywne. Więcej niestety nie słyszałem, a myślę, że warto byłoby się zapoznać.
Wytwór "trujki" jak dla mnie, ciągłe lansowanie tej, nawet niezłej piosenkarki to dla mnie symbol upadku tej wielce zasłużonej stacji Sad tzn. Amos nie jest zła ale SMĘCI co może jest niezłe na jednej - dwóch płytach, ale przy n - tej pozycji w dyskografii robi się nudne, jestem na "nie", i tyle :?
do panny amos nic nie mam
ale trojka podupadla ostatnimi czasy :p
Czy Amos smęci? Nie nazwałabym tak tego. Jeszcze zależy co kto rozumie pod tym pojęciem. Mi jeszcze się nie zdarzyło usnąć podczas słuchania jej płyt i wątpię, by to kiedyś nastąpiło. Cały czas mnie zaskakuje. Czy Tójka cały czas ją lansuje, tego nie wiem. Ale wątpię, bo Tori pierwszą płytę wydała w 1992, a w tamtych czasach była raczej mało znana. Przynajmniej u nas. Ale ostatnio, rzeczywiście, to radio poświęca jej dużo uwagi.
Miriam napisał(a):Ale ostatnio, rzeczywiście, to radio poświęca jej dużo uwagi.

za dużo...
No cóż, zawsze pozostają ulubione płyty Tongue
Mam całą dyskografię tej wokalistki i film dvd "w. to sunny florida", ale szczerze powiedziawszy tylko dla tego, że kolekcjonuję wszystkie dyskografie. JEstem melomanką i przejawy wszelakiego artyzmu sa mi mile widziane.
Nie mniej jednak nie jestem jej fanką. Uważam, że ma dobry głos, świetnie nim manipuluje ale muzyka już nie jest to co chciały by słyszeć moje uszy.
Jednak każdy czyni według własnej woli i słucha tego co najlepiej rozumie.

Pozdrawiam.
Szczerze mówiac, znam tylko parę piosenek i to co mogę na tym etapie powiedziec, to hmmm, nie uważam jej bynajmniej za złą piosenkarke, chociaz nie udało jej się mnie oczarować. jej myzuka ma taki swoisty, delikatny, artystyczny klimat, co dodaje takiego smaczku Smile Jednak nie jestem jakąś tam wielką fanką, można sobie czasem posłuchać, ale zadna rewelacja jak dla mnie Smile
to tak: amos nie przypadła mi do gustu nie wiele jej słuchałem ale nie zachęciło mnie to do wgłębianie w jej twórczość trójka ją lansuje jak dla mnie to prawda
A slyszeliscie cover Smells like teen spirit w jej wykonaniu? Jak dla mnie jeden z najlepszych jakie slyszalem.
Racja, ten cover jest rewelacyjny. Świetne są również przeróbki "Enjoy The Silence" Depeche Mode i "Raining Blood" Slayer'a (tą ostatnią uważam za lepszą od oryginału)
Cover Nirvany w jej wykonaniu... nie jest zły. Ale to nie jest to. Chlip. Dużo bardziej podobał mi się cover Depeche Mode - Enjoy the silence Smile Dużo ciekawiej zaaranżowany.

A co do niej samej - całkiem do suchania, nawet podobała mi się płytka Choirgirl. Ale tak właściwie to jej nie słucham. Jak leci w tle to jest przyjemnie Wink (ale nie wszystko)
Cytat:"Raining Blood" Slayer'a (tą ostatnią uważam za lepszą od oryginału)

Dokładnie Smile coś niesamowitego! z twórczości pani Amos jeszcze bardzo przypadł mi do gustu kawałek Cornflake girl...
Przy okazji jest bardzo ładna
Stron: 1 2