Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: The Chemical Brothers
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
[Obrazek: signup_logo.gif]
Wikipedia napisał(a):The Chemical Brothers to dwuosobowa angielska grupa muzyki elektronicznej, składająca się z Toma Rowlandsa oraz Eda Simonsa. Początkowo nazywali się "The Dust Brothers", dla uhonorowania duetu producentów z Ameryki, o tej samej nazwie. Jednak kwiestie prawne zmusiły ich do zmiany nazwy w 1995. Razem z The Prodigy, Fatboy Slim, The Crystal Method oraz innymi, mniej znanymi zespołami, są pionierami w kręgach muzyki electronic dance. Są również znani z wysokiej jakości występów na żywo. Ich utwór "Let Forever Be" posłużył jako ścieżka dźwiękowa do filmu "Matrix".

Ciekawostka: W piosence "The Test" (z albumu Come with Us) wykorzystali sample z utwóru Czesława Niemena "Pielgrzym".

Jeden z moich ulubionych zespołów grających muzykę elektroniczną, która, dodatkowo, okraszona jest bardzo przyjemnym wokalem. Macie TU link do myspace.com, gdzie można posłcuchać czterech kawałków tych panów Smile.

[Obrazek: The-Chemical-Brothers.jpg]
Znam i czasem lubie (choć z elektroniki wolę np. Chroma Key Smile

Ale jeśli to oni jako Dust Brothers nagrali soundtracka do Fight Club to bije to na głowe ich wszystkie dokonania jako Chemicznych. Jeden z najlepszych OST jakie słyszałem.
buubi napisał(a):Znam i czasem lubie (choć z elektroniki wolę np. Chroma Key Smile
Chroma Key?! Zajebistość! Stawiam to zaraz za TCB Smile
Cytat:Ale jeśli to oni jako Dust Brothers nagrali soundtracka do Fight Club to bije to na głowe ich wszystkie dokonania jako Chemicznych. Jeden z najlepszych OST jakie słyszałem.
To nie oni Smile
Jak nie oni jak pisze jak byk Dust Brothers i muza nawet w ich stylu (elektronika, ambient, techno itp)

A co do chroma Key do długo nie mogłem sie do nich przekonac, ale w końcu weszło. Moze dlatego że przecież to ex-klawiszowiec Dream theater i oczekiwałem czegoś innego ? Tak czy owak jego zajebistość to fakt Smile
buubi napisał(a):Jak nie oni jak pisze jak byk Dust Brothers i muza nawet w ich stylu (elektronika, ambient, techno itp)
Hm... sprawdziłem, rzeczywiście napisane jest Dust Brothers. Muszę to sprawdzić, w takim razie. Jedno jest jeno zastanawiające: od 1995 występują pod nazwą The Chemical Brothers, a Fight Club to film z 1999 chyba.
Cytat:A co do chroma Key do długo nie mogłem sie do nich przekonac, ale w końcu weszło. Moze dlatego że przecież to ex-klawiszowiec Dream theater i oczekiwałem czegoś innego ? Tak czy owak jego zajebistość to fakt Smile
Jestem wielkim miłośnikiem muzyki elektronicznej, a CK to jej przegenialny mix z progresywnym rockiem Smile Mióóód Smile Właściwie, to nie jest takie typowe electro, ale i tak uwielbiam ten projekt Smile
Polecam w takim wypadku Ozric Tentacles - kapela bardzo znana w światku space-rockowym i rock-elektronicznym. Graja od wielu lat (coś na przełomie 70-80 tych zaczeli i nagrali sporo genialnych płyt. Na początek może nową : Spirals In Hyperspace - bardzo ciekawy kawał muzy z elementami rocka, space i elektroniki, sporo progresywnego podejścia do muzyki i do tego dość nowoczesnie podane. Ciekawy jestem opinii Twojej, a także Franka i Kamaela ktorzy siedza nieco w takich tematach.
buubi napisał(a):Polecam w takim wypadku Ozric Tentacles - kapela bardzo znana w światku space-rockowym i rock-elektronicznym. Graja od wielu lat (coś na przełomie 70-80 tych zaczeli i nagrali sporo genialnych płyt. Na początek może nową : Spirals In Hyperspace - bardzo ciekawy kawał muzy z elementami rocka, space i elektroniki, sporo progresywnego podejścia do muzyki i do tego dość nowoczesnie podane. Ciekawy jestem opinii Twojej, a także Franka i Kamaela ktorzy siedza nieco w takich tematach.
Znam, ale tylko album "Jurassic Shift", który, muszę się przyznać, mam w mp3. Najbardziej w pamięci utkwił mi 10-minutowy utwor "Feng Shui". "JS" to cholernie zeschizowany materiał (te nagłe zmiany charaktery całego utworu, jak m.in. we wspominanym "FS"). Kojarzy mi się z Jarrem, lecz jest to, oczywiście, bardzo pozytywne skojarzenie Smile Nowy album? Nie wiedziałem, że jeszcze nagrywają Surprised. Skoro aż tak ich rekomendujesz, to coś w tym musi być Smile Sprawdzę.
Hehehe, poczulem sie wywolany. Znam tez ta sama plyte co warsadal, tj "Jurrasic Shift". Owszem, bardzo przyjemna muzyka, momentami swietne partie basu, wkurza mnie nieco nachalne eksponowanie solowek gitarowych i syntezatory. Czasem klimaty wrecz Moonloopowe, dalekie echa Tangerine Dream, easy-listeningu, dzieki basikowi mozna wlasciwie podczepic troche pod klubowa(i tu chyba koniec podobienstw z Chemicznymi Bracmi), ogolnie bardzo przyjemna plytka, acz dawno nie sluchalem, zapamietalem glownie tytulowiec. Tez polecam, ciekawa rzecz, choc nie ciagnie mnie do innych plytek zespolu.

Chemiczni Bracia- znam tylko single, ogolnie na imprezy jak najbardziej w porzasiu, choc "hey boy hey girl" tez jest juz strasznie oklepane. Ujda w tloku
To całe Galvanize to jakieś gówno.
Hey boy hey girl dobre, teledysk nieźle zrobiony (dwa trupki ruchające się w kiblu, taa Tongue)