03-23-2005, 11:59 PM
03-24-2005, 12:55 PM
Fajny film, ciekawa fabuła, role dobrze zagrane ale wkurzające są dwie rzeczy:
Archanioł Gabriel to kobita o wątpliwej urodzie (a jaka fryzura
) i inteligencji
A lucyfer to typowy tępy dresiarz w białym garniturku
Ale w sumie warto obejrzeć, choćby dla nieprzewidywalnych zwrotów akcji
Archanioł Gabriel to kobita o wątpliwej urodzie (a jaka fryzura

A lucyfer to typowy tępy dresiarz w białym garniturku
Ale w sumie warto obejrzeć, choćby dla nieprzewidywalnych zwrotów akcji
03-24-2005, 12:57 PM
No właśnie, muszę na to iść.
Ładna reklama ;]
Ładna reklama ;]
03-24-2005, 01:17 PM
Film powiedzialbym bardzo sredni. Owszem ma kilka ciekawych fragmentow lecz ogolem jest taki "mdly". Akcja toczy sie za szybko a Kijanu sprawia wrazenie jakby nie mogl sie zdecydowac w jaki sposob ma grac swa postac... Akurat fakt ze arch. Gabriela zagrala kobieta nawet mi sie spodobal :P ... a lucyfer... hmmm... chyba bardziej pasowalby don styl Wolanda z M&M. Constatnine tak na dobra sprawe wzbudzil we mnie tyle emocji co "976-evil".. kto widzial, ten wie :D, lecz nie uwazam by czas poswiecony na obejrzenie dziela (:P) byl czasem straconym.
03-24-2005, 11:14 PM
Byłem dziś w kinie. Więc świeże wrażenie będą: filmik fajny, miło się oglądało. Dobrze zrobiony, fajne efekty specjalne, trochę nierówny, ale jako całość całkiem zacny. Archanioł Gabi to nawet fajna była
, mniem tam się podobała. Za to Lucyfer był troche taki...hmmm...mało diableski? A i jego synalek mógłby wyglądać inaczej. Może jestem dziwny, ale jak dla mnie to daibeł powinien być przystojnym, ciemowłosym gościem z bródką, w czarnym, idealnie skrojonym garniturze. Trochę mnie tu rozczarowali. Ale film ogólnie niezły. Wart obejrzenia.

03-28-2005, 08:50 PM
Hmm... ja właśnie wróciłem z kina i nie żałuje
film ciekawy choć jak na mój gust zbyt wieje od niego Ameryką. Plusami filmu są: archanioł Gabriel, to że głowny bohater jest egoistą, cynikiem i palaczem (trochę odpoczynku od typowych "dobrych kolesi"). Za minusy uwaząm piekło wyglądające jak pożar Los Angeles, Lucyfera wyglądającego jak nowobogacki ruski i "głeboką wewnętrzną metamorfozę Constantine'a" Ale film ogólnie przyjemny 


03-29-2005, 11:06 AM
Film dobry,efekty fajne, ale czasem za mało akcji. Gabriel faktycznie trochę mnie zdziwił(a)
Co do fryzury to się zgodzę, gorzej nie mogli jej spaskudzić. Natomiast Szatan mi się podobał, szczególnie ślady na szyi i czyste nóżki
Poza tym fajnie się powtarzał 



06-30-2006, 10:08 AM
Fajny film moja ocena to 7/10. Lucyfer w białym garniturku fuuuuj



