Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Beherit - jazgot czy piękno?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Cytat:Niewiem czemu uczepiliscie sie tak tego Beherit-a, kapela jest przeciez zajebista, o wiele bardziej ich cenie niż np. Emperor-a czy Satyricon-a, moze to nie Setherial czy Absu. Nie podoba sie to nie słuchajcie proste.

Możemy sobie podać ręke!!
Nie przepadam za tą kapelka...jakoś dziwnie grają. Nie moge ich zrozumieć, ale to sa moje osobiste poglądy...
Beherit przy Emperorze czy Satyriconie Big Grin Big Grin Big Grin Big Grin Big Grin buhahhahahahhahah... Nie ma zadnego potównania...te dwa zespoły niszczą Beherita...zwalają go ze sceny...
Beelfegor napisał(a):Beherit przy Emperorze czy Satyriconie Big Grin Big Grin Big Grin Big Grin Big Grin buhahhahahahhahah... Nie ma zadnego potównania...te dwa zespoły niszczą Beherita...zwalają go ze sceny...

Te dwa zespoły niszczyc to moga co najwyzej twoja stara.
ciekawe czy wie ze istnieje nienorweski black metal....
Beherit... Drawing Down The Moon...ta płyta rozpierdala. The Gates Of Nanna w szczególności..
Oath of Black Blood( choć to nie album właściwie tylko kompilacja) diabeł wcielony

Drawing...j.w.
Lord Diabolos...j.w.

a potem to jakieś homoseksualne dźwięki były
warewolf semen and blood najbardziej rozpierdala a w szczegolnosci black mass prayer-totalna napierdalanka.
Drawing Down The Moon niszczy wszelkie obajawy pozerstwa w BM
hmmm,the oath.... pamiętam przełom roku 91/92,tanie wino z gwardią i pomalowane twarze flamastrami,ale był ubaw..................
a napisał(a):ciekawe czy wie ze istnieje nienorweski black metal....

(chuj ,że od chuja czasu mineło, nie bedzie mnie przez 3-4 dni wiec moge pospamować xD)

Istnieje ; ]
Stron: 1 2 3