Jako, ze jestem maniakiem sportow walki to nie moglem sie opanowac zeby ten topic zalozyc.
Ja dopiero zaczynam trenowac MT ale wiem o tym duzo dosyc. Chcialbym sie od was dowiedziec co sadzicie o tej sztuce walki. Jesli trenujecie to prosze o opinie ... piszcie wszystko co wam palce na klawiature przyniosa.
czesto ogladam relacje z turniejow k1 na eurosport, ostatnio pojawil sie tam mlody zawodnik z tajlandii, wykorzystujacy m.in. ta technike... rewelacja,w wspanialym stylu pogromil wszystkich swych przeciwnikow (akurat byla to relacja z finalu k1 w tokio).. szkoda ze nie pamietam jego nazwiska, chlopak byl niesamowity.
odróżniajcie tradycyjne muai thai od tego co macie w k1
Ogólnie fajna sztuka walki, ale brakowało by mi parteru
Btw: fajnie by było miec takie stalowe golenie

hock:
yyyy, pierwszy raz słyszę taką nazwę

nie wiem może gdzieś widziałem (w tv)
ze sztuk walki trenowałem tylko karate tradycyjne
Neth napisał(a):czesto ogladam relacje z turniejow k1 na eurosport, ostatnio pojawil sie tam mlody zawodnik z tajlandii, wykorzystujacy m.in. ta technike... rewelacja,w wspanialym stylu pogromil wszystkich swych przeciwnikow (akurat byla to relacja z finalu k1 w tokio).. szkoda ze nie pamietam jego nazwiska, chlopak byl niesamowity.
z tego co wiem to wygrał Bonjaski(w finale z Musashi'm) więc jak ten"mały Tajlandczyk"(Kaoklai Kaennorsing) mógł rozgromić wszystkich?
nie wiem co Ty oglądałeś

mógłby mi ktoś wyjaśnić na czym polega ta sztuka walki (oprócz biciu sie

)

DeMoN.|. napisał(a):mógłby mi ktoś wyjaśnić na czym polega ta sztuka walki (oprócz biciu sie
) 
ehh...k1 to nie jest sztuka walki. Jest to formuła zawodów(czyli zasady na jakich się walczy), a przy okazji jeden z większych turniejów walk. Finały odbywają się w Japonii. 3x3min rundy, w wypadku remisu sędziowie(też 3)decydują.
Zasay w skrócie:
-uderzenia wszelakie
-kopnięcia wszystkie
-uderzenia kolanami
-nie wolno używac łokci

ani głowy(tzn uderzać nią

)
-nie ma walki w parterze ani rzutów, jedynie wycięcia
-walka w zwarciu może trwać bardzo krótko
Nic innego mi na chwilę obecną nie przychodzi do głowy, ale sam też nie jestem specjalistą(wybaczcie błędy)
aha, to chyba widzałem w tv, tam się tak kopią goleniami że szczena odpada, jak się pomyśli gdyby nie mieli tych ochraniaczy 8)
czy to, to?
gannon napisał(a):Neth napisał(a):czesto ogladam relacje z turniejow k1 na eurosport, ostatnio pojawil sie tam mlody zawodnik z tajlandii, wykorzystujacy m.in. ta technike... rewelacja,w wspanialym stylu pogromil wszystkich swych przeciwnikow (akurat byla to relacja z finalu k1 w tokio).. szkoda ze nie pamietam jego nazwiska, chlopak byl niesamowity.
z tego co wiem to wygrał Bonjaski(w finale z Musashi'm) więc jak ten"mały Tajlandczyk"(Kaoklai Kaennorsing) mógł rozgromić wszystkich? 
nie wiem co Ty oglądałeś 
z tego co pamietam to bylo ogolne podsumowanie roku 2004 (zawieral sie tam turniej w tokio w ktorym rzeczywiscie wygral bonjarski), faktycznie popieprzylo mi sie z tym Tajlandczykiem, co nie zmienia faktu ,ze byl swietny.
gannon napisał(a):...więc jak ten"mały Tajlandczyk"(Kaoklai Kaennorsing) ...
chodziło właśnie o Kaoklaia

hock:, a nie o żadnego Buakawa
K1 to Bobby Saap, który niszczy wszystko...

Pod warunkiem że się wcześniej nie zadyszy(zasapie

). Ładną walkę miał z Minotauro, troszkę go poturbował

hock: ... ale Antonio sobie jakoś poradził...
he he Balache założył mu na łokieć i sap klepał
P.s Sapem nie ma co sie podniecać