Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: POTRZEBUJĘ RADY !!!!!!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Tomash napisał(a):Nieeeeeeeeeee następny TRU Crying or Very Sad Laughing
U mnie w LO zawsze były cyrki z dniem kobiet, bo w klasie było 10 facetów i 26 kobiet, więc zawsze trzeba było kombinować, żeby za dużo nie wydać Smile

W pierwszej klasie kupiliśmy drewniane łyżki, w drugiej po dwa ziemniaki i marchewke, w trzeciej nie pamiętam, a w czwartej zrobiliśmy właśnie zdjęcie "w klimacie" tego 8)

U mnie jest podobnie;]
Ale z tymi prezentami...
drewniane lyżki, marchewki i ziemniaki?!
Hahahaha
liczą się intencje ;]
A ja trafiłem do klasy, która i tak się nie potrafi na tyle zorganizować, żeby kupić coś tym dziewczynom (a raczej szmatom, poza pewnymi miłymi wyjątkami...)
Tomash napisał(a):
weles napisał(a):Pomysł do dupy i wykonanie też do dupy.

Ja sie nie składałem na dzień kobiet. Chciel 6zł wole sobie wypić 2 Dębowe w jakimś dobrym towarzystwie niż płacić na te dziwki ze szkoły.

Nieeeeeeeeeee następny TRU Crying or Very Sad Laughing
U mnie w LO zawsze były cyrki z dniem kobiet, bo w klasie było 10 facetów i 26 kobiet, więc zawsze trzeba było kombinować, żeby za dużo nie wydać Smile

W pierwszej klasie kupiliśmy drewniane łyżki, w drugiej po dwa ziemniaki i marchewke, w trzeciej nie pamiętam, a w czwartej zrobiliśmy właśnie zdjęcie "w klimacie" tego 8)

to wyglada jakbyscie chcieli zeby wam zupe ugotowaly Big Grin Laughing
Tomash napisał(a):Taaaaaa Big Grin nigdy nie zapomne miny gościa ze straganu, jak na pytanie "co podać?" usłyszał "52 ziemniaki i 26 marchewek" Laughing

Co z tym zrobiły?;]
deathless napisał(a):
Tomash napisał(a):Taaaaaa Big Grin nigdy nie zapomne miny gościa ze straganu, jak na pytanie "co podać?" usłyszał "52 ziemniaki i 26 marchewek" Laughing

Co z tym zrobiły?;]

zjadly na surowo Big Grin
nowy napisał(a):
deathless napisał(a):
Tomash napisał(a):Taaaaaa Big Grin nigdy nie zapomne miny gościa ze straganu, jak na pytanie "co podać?" usłyszał "52 ziemniaki i 26 marchewek" Laughing

Co z tym zrobiły?;]

zjadly na surowo Big Grin

I wszystko jasne... ;]
No...
a dostać ziemniaka i marchewke na dzień kobiet to coś ;]
Ejjj... jutro jest dzień kobiet?;/
deathless napisał(a):No...
a dostać ziemniaka i marchewke na dzień kobiet to coś ;]
Ejjj... jutro jest dzień kobiet?;/

taaaaaaaa
no to ladniem moja klasa jak zwykle sie nie zorganizowala Evil or Very Mad
nowy napisał(a):taaaaaaaa
no to ladniem moja klasa jak zwykle sie nie zorganizowala Evil or Very Mad

To ładnie.
Moja klasa chyba też nie ejst zorganizowana.
Tzn. dziewczyny to jeszcze tak, ale faceci.. no nie wiem...
zresztą nie oceniam- znam ich dopiero od pół roku ;]

Jednak biorąć pod uwagę, że jutro wyjeżdża prawie cała klasa, i zostaje tylko 10 osób- w tym 1 chłopak- to nic nie będzie ;]
Tomash napisał(a):ej ludziki, dzień kobiet jest ósmego, czyli we wtorek Tongue

A jutro 7?
aha, to dobrze, no ;]
Nawet nie wiem kiedy moje święto jest ;]
Cytat:A ja trafiłem do klasy, która i tak się nie potrafi na tyle zorganizować, żeby kupić coś tym dziewczynom (a raczej szmatom, poza pewnymi miłymi wyjątkami...)
jestesmy w tej samej klasie?? Evil or Very Mad
Vikernes napisał(a):
Cytat:A ja trafiłem do klasy, która i tak się nie potrafi na tyle zorganizować, żeby kupić coś tym dziewczynom (a raczej szmatom, poza pewnymi miłymi wyjątkami...)
jestesmy w tej samej klasie?? Evil or Very Mad
Nie sądzę, bo w mojej za słuchanie Burzum czy jakiegokolwiek innego zespołu Blackowego jest się szatanistą i outsiderem...

Anonymous

aXe Rose napisał(a):
Vikernes napisał(a):
Cytat:A ja trafiłem do klasy, która i tak się nie potrafi na tyle zorganizować, żeby kupić coś tym dziewczynom (a raczej szmatom, poza pewnymi miłymi wyjątkami...)
jestesmy w tej samej klasie?? Evil or Very Mad

no nie tylko wy... ja też :? klasa podzielona na grupy jak Polska na województwa... zgrania 0
deathless napisał(a):
nowy napisał(a):
deathless napisał(a):
Tomash napisał(a):Taaaaaa Big Grin nigdy nie zapomne miny gościa ze straganu, jak na pytanie "co podać?" usłyszał "52 ziemniaki i 26 marchewek" Laughing

Co z tym zrobiły?;]

zjadly na surowo Big Grin

I wszystko jasne... ;]

nic dodać nic ująć
DeMoN.|. napisał(a):
aXe Rose napisał(a):
Vikernes napisał(a):
Cytat:A ja trafiłem do klasy, która i tak się nie potrafi na tyle zorganizować, żeby kupić coś tym dziewczynom (a raczej szmatom, poza pewnymi miłymi wyjątkami...)
jestesmy w tej samej klasie?? Evil or Very Mad

no nie tylko wy... ja też :? klasa podzielona na grupy jak Polska na województwa... zgrania 0
Nie tylko wy Evil or Very Mad moja klasa jest tragiczna...podział na laski i pierdolców(klasowy rodzaj meski----> zeby nie było same dresy) tak wogóle to laski odbijaja sobie facetów jak im się nudzi więc jest jeszcze zabawniej...
a na dzien kobiet to w zeszłym roku dostałysmy przywiędłego habazia 3 dni po 8 heh...przynajmniej pamietali dobrze i tak jak na dresy ze nie wyskoczyli z tym kwiatkiem w kwietniu....
Stron: 1 2 3