Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Metalcore ??
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
ja bym chciała ciut o Frontside- zwała nieziemska

raz słyszałam ten ewenement i w dodatku na żywo, byli supportem przed Maidenami we Wrocku, przyszli nawet z fan clubem aktywnie działającym pod sceną (3 panów nieco skinowatych z fryzury), po prostu zwała niesamowita. to co widziałam na płycie, a że za wysoka nie jestem to dużego zasięgu nie było, ale w każdym razie każdy stał i nie wiedział czy się śmiać czy po prostu zgłupieć. kontakt z publicznością na bdb choć ograniczał się do "WROCŁAM NAPIERDALAMY" (dodam że ogólnie grupy supportujące miały głównie jednozdaniowy kontakt z publiką np Funeral For A Friend ograniczyli się do ciągłego pytania czy lubimy IM- nie,sorry myślałam, że to koncert Immortala). panowie dość śmieszni i wywołali niezłą konsternację, do teraz jak sobie to WROCŁAM NAPIERDALAMY przypomnę to mi się śmiać chce. i tyle z mojego wtrącenia.
Dżemik napisał(a):
Cytat:- dopóki grali bardziej klasycznego hardcore'a byli ok, bo po prostu słychać, że taką muze lepiej czują...

Czy ja wiem? Imho 2 pierwsze (bo chyba tyle ich bylo? pamiec moze mnie zawodzic) albumy byly klasycznym metalcorem, jakich setki (jesli nie tysiace)..

Ale mi chodzi o split "Początek ery nienawiści"(ze 1125, wyd. Pasażer) i wcześniejsze kasety Tongue choć oczywiście były tam też obecne elementy metalu...zresztą panowie z Frontside, mieli też projekt Sadistikal(jedna kaseta dla Enigmatic records) który był swego rodzaju hołdem dla...Danziga :!:

Anonymous

Dżemik napisał(a):O ile mnie pamiec nie myli, to miales kiedys fotke gdzie byles przyodziany w bluze z okladka siakiejstam plyty Hammerfall..
to się kurna mylisz i to bardzo...

Cytat:Nasz kochany Demon zapatrzyl sie w KelThuza i teraz on glosi 'prawdy niestworzone'.. Widac ze teraz Ty przejales paleczke po Wszebadzie do pieprzenia farmazonow..
weź sobie poczytaj swoje posty i może dojdziesz do tego kto bredzi...
Cytat:Bieganie w jajogniotach (czarnych) i bluzie z kapturem (czarnej, oboiazkowo z okladka kapeli na piersi) to szczyt obciachu..
a co, preferujesz takie spodnie żeby pampers się zmieścił?

Cytat:Btw.. Nie ma czegos takiego jak 'prawdziwy metal'..
wg. Ciebie nie ma, dla mnie jest...

Cytat:*smiech na sali*
w sali, w której nie ma osób ciężko usłyszeć jakiekolwiek odgłosy a tym bardziej śmiech

nie umiesz wyczuć ironii (przecież napisałem pod tamtym postem ROTFL Laughing LOL)
Dzizas ..a znowu jakies prywatne wycieczki ... albo wam sie nudzi albo kobiety wam trzeba ....:/
Art... napisał(a):a z polskiej sceny moze cos? Wink ja polece Faust Again, Angelreich, No heaven awaits us. A tak ogolem to hmm Zao mmmmm i The Black Dahlia Murder Smile powinno zaciekawic niektorych :]

Noheaven misiu to jest hxc Tongue ktos tam jeszcze wspominal o Blood4Blood - to tez hc Tongue
Child Of Bodom napisał(a):ja bym chciała ciut o Frontside- zwała nieziemska

raz słyszałam ten ewenement i w dodatku na żywo, byli supportem przed Maidenami we Wrocku, przyszli nawet z fan clubem aktywnie działającym pod sceną (3 panów nieco skinowatych z fryzury), po prostu zwała niesamowita. to co widziałam na płycie, a że za wysoka nie jestem to dużego zasięgu nie było, ale w każdym razie każdy stał i nie wiedział czy się śmiać czy po prostu zgłupieć. kontakt z publicznością na bdb choć ograniczał się do "WROCŁAM NAPIERDALAMY" (dodam że ogólnie grupy supportujące miały głównie jednozdaniowy kontakt z publiką np Funeral For A Friend ograniczyli się do ciągłego pytania czy lubimy IM- nie,sorry myślałam, że to koncert Immortala). panowie dość śmieszni i wywołali niezłą konsternację, do teraz jak sobie to WROCŁAM NAPIERDALAMY przypomnę to mi się śmiać chce. i tyle z mojego wtrącenia.

akurat jezeli chodzi o FFAF to naprawde sie dziwie bo bylem w berlinie na koncercie i jakos kontakt z publicznoscia mieli swietny i generalnie dobrze grali.... ale chcialbym dodac ze zeby kapela miala dobry kontakt z publicznoscia to ona musi cos dawac z siebie -_-"
XdkyX napisał(a):akurat jezeli chodzi o FFAF to naprawde sie dziwie bo bylem w berlinie na koncercie i jakos kontakt z publicznoscia mieli swietny i generalnie dobrze grali.... ale chcialbym dodac ze zeby kapela miala dobry kontakt z publicznoscia to ona musi cos dawac z siebie -_-"


wiesz po pierwsze to dla mnie kontakt był beznadziejny,ale też może fakt, że ludzie rozruszani nie byli, ale budować kontakt z publiką przez ciągłe pytanie >czy lubicie IM< to porażka, po drugie o ile dobrze pamietam byli na pierwsze pożarcie, a po trzecie jak takie coś występuje zamiast Edguy'a to co najmniej wkurzyć się można
XdkyX napisał(a):ktos tam jeszcze wspominal o Blood4Blood - to tez hc Tongue

konkretnie ja Big Grin chodziło mi raczej o to, że skoro mi - jednak miłośnikowi hejwi metalu - bez problemu przypadli do gustu, to może innym też się spodoba Question poza tym kopa mają nie mniejszego niż wszystkie szatany i warriory Big Grin
Child Of Bodom napisał(a):
XdkyX napisał(a):akurat jezeli chodzi o FFAF to naprawde sie dziwie bo bylem w berlinie na koncercie i jakos kontakt z publicznoscia mieli swietny i generalnie dobrze grali.... ale chcialbym dodac ze zeby kapela miala dobry kontakt z publicznoscia to ona musi cos dawac z siebie -_-"


wiesz po pierwsze to dla mnie kontakt był beznadziejny,ale też może fakt, że ludzie rozruszani nie byli, ale budować kontakt z publiką przez ciągłe pytanie >czy lubicie IM< to porażka, po drugie o ile dobrze pamietam byli na pierwsze pożarcie, a po trzecie jak takie coś występuje zamiast Edguy'a to co najmniej wkurzyć się można

gusta sa jak majtki - kazdy ma swoje....osobiscie chetniej bym zobaczyl FFAF niz IM Tongue
wiesz co, nie będę dyskutować czy to dobry zespół czy nie, wtedy się po prostu moim zdaniem nie sprawdził

a skoro w GB został wybrany najlepszym debiutem (w tym samym plebiscycie IM zostało najlepszym zespołem), więc coś w nich musi być. ale zraziłam się i jakoś nie chce mi się sprawdzać czy są spoko czy nie :/
Child Of Bodom napisał(a):wiesz co, nie będę dyskutować czy to dobry zespół czy nie, wtedy się po prostu moim zdaniem nie sprawdził

a skoro w GB został wybrany najlepszym debiutem (w tym samym plebiscycie IM zostało najlepszym zespołem), więc coś w nich musi być. ale zraziłam się i jakoś nie chce mi się sprawdzać czy są spoko czy nie :/

a ja radze Ci przemoc ta niechec bo naprawde robia potezne wrazenie - zarowno muzyka z krazka jak i live....
no dobra, coś wyszperam i spróbuje, ale i tak nigdy nie przeboleje, że usłyszałam ich zamiast Edguy'a Sad
FFaF to taki niezly lajcik ogolem :]hyh raczej emo metalcore jak juz. niektore kawalki maja calkiem mile Smile

Anonymous

From Autumn To Ashes? :) Gdzie tam metal, gdzie tam core? Jak juz to emo.

Dobry metalcore to wczesny Caliban - i nic poza tym (poza wyjatkowmi, o ktorych wspomne nizej). Niestety teraz zaczeli malowac sobie oczy, slodzic muzyczke spiewanymi refrenami typu Killswitch Engage i podbijaja MTV.

A z mniej znanych zespolow to polecam Summers End. Zajebiste.

Co do Polskiej sceny. Bardzo dobra, jednak odbiega od zwyklego metalcore - ciezko powiedziec co graja. Wiekszosc zespolow uwazanych za dobre to w rzeczywistosci melodyjny death metal z emowym polotem (czyt. Faust Again czy Sunrise) albo zajebiscie szybkie granie z piskliwym wokalem (czyli chuj nie core - np. Angelreich).

...
Shattered Realm rzadzi ;]
tiaaa... Caliban sie zrobil Killswitchowy i buracki Big Grin Sunrise... po nowej plycie sa juz u mnie skresleni.
Stron: 1 2 3