Forum Rockmetalshop

Pełna wersja: Ulubiony film...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Teraz z innej strony... Mój to Władca Pierścieni, książka lepsza ale film świetny Smile
Wszytskie trzy części Władcy... Poza tym Gwiezdne Wojny, ale te klasyczne epizody, nowe nie mają już tego klimatu. Obie części Kill Bill. Pierwszy Matrix, i to chyba styknie.
Zgadzam się z przedmówcą Big Grin
Ale ja bym jeszcze dołożyła Evil Dead, Pythonów (zwłaszcza Graal), Robin Hood - Faceci w Rajtuzach, Pulp Fiction, Wściekłe Psy, Telefon (Phone Booth)... Hmmm sporo tych ulubionych filmów. Jak coś sobie jeszcze przypomnę, to dopiszę Big Grin
Zaraza, o Pulp Fiction zapomniałem! Ale ja głupi jestem.
A Faceci w rajtuzach to rzeczywiście piękna komedia. Ile razy ją oglądam to płaczę ze śmiechu. Ten motyw z maszynką do obrzezania, jest piękny po prostu Laughing No i ten Playboy dla niewidomych Laughing Laughing
W ogóle komedie Mela Brooksa się dobrze ogląda... Np Płonące Siodła, Niemy Film. Kto zna jakieś inne dobre tytuły tego reżysera albo komedie podobnego typu? Bo, przykro mi mówić, komedie typu American Pie czy nawet Poznaj Mojego Tatę to idiotyczne komedie pomyłek, których jest co najmniej o 95% za dużo Sad
Z tym się zgadzam. Ogólnie opórcz paru reżyserów (w tym M. Brooksa i grupy M.P.) komedie są niesłychanie denne, a opierają się na motywach czasem niezwykle zbliżonych do polskich seriali komediowych (których taśmy należałoby spalić). Kilka przykładów jest niezłych, ale jednak od komedii wolę trzymać się z daleka.

A co do filmów: Pulp Fiction, Leon Zawodowiec, Gwiezdne Wojny (IV - VI), Władca Pierścieni, Blues Brothers (taaak, wielka, zła komedia), Blade II, Marzyciel... i jeszcze M*A*S*H, mimo wszystko i film i serial powalają...

Arion

Żadną kinomanką nie jestem... Ale moje ulubione pozycje to zdecydowanie Dzień Świra, Tańczący z wilkami, XIII wojowniki, Joanna d'Arc, Władca pierścieni, Blair Witch [pierwsza część], Kruk ;__;, Chocolat, SHREK [obie części], Dogma, Faceci w rajtuzach jak najbardziej :>

... a jeśli przypomnę sobie coś jeszcze, to z pewnością uzupełnię wypowiedź :)
Matrix (pierwszy), Dzień Świra, Shrek i Shrek II, Poranek Kojota, Co gryzie Gilberta Grape'a?, Forrest Gump, A. I. - Sztuczna Inteligencja, Przerwana lekcja muzyki... dużo tego... jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę.
Aaa, no i oczywiście America Pie Big Grin
Pierwszy Matrix, 3 części LotR, Shreki, Ice Age ...i jeszcze kilka o których zapomniałem Tongue
"Purpurowe skrzypce", "Kolekcjoner kosci", "American beauty", "Forest Gump". Ostatnio w pamiec zapadl mi tez : "Nie czas na lzy". a ulubione filmy z dziecinstwa to "Terminator 2" i "Niesmiertelny" Smile
obcy ( wszystkie czesci ), Highlander ( wszystkie czesci ), Muszkieterowie ( wzzystkie czesci ), LotR ( tylko pierwsza czesc ), Matrix ( tylko pierwsza czesc ), nie moge takze zap;omniec o happy Tree Friends ( wiem ze to nie filmy takie kinowe ale zajebiste sa )
Trylogia Ojca Chrzestnego, Matrix, Fight Club, The Ninth Gate,.. i takie tam ((;
Aaaa!! Zapomniałam o filmie, który mnie po prostu przeraził, a mianowicie Requiem dla Snu. Opowieść po prostu powalająca, dająca do myślenia.
Mogę jeszcze dodać Legendę Pięciu Mendów i Banzai 3, ale to chyba dostępne tylko dla wtajemniczonych (studentów z Cz-wy Smile )
"Eksperyment", "Czarny kot, biały kot" (a może raczej "Biały kot, czarny kot"? nigdy nie mogłem zapamiętać), "Seksmisja", "Miś", "Rejs" (tego pobić się nie da, po prostu majstersztyk polskiego kina), "Edi", "Hero", niezły był też "Przyczajony tygrys, ukryty smok", "Epoka lodowcowa", fantastyczny był "Telefon" (ech... te boskie tłumaczenia tytułów)... Na pewno o czymś zapomniałem.
Jam sie wychowal na filmach z Van Damem Big Grin
A ulubione:
7 samurajow, Ame Agaru, Ogniem i mieczem (!), Sword in the Moon, Wladca Pierscieni , Trylogia SW, Pulp Fiction, Hero, Alien, Predator
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11