Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Drogi eX, gdybys od poczatku sledzil watek, a nie wychwytywal tylko pojedyncze fragmenty, wiedzialbys, ze napisalem to z ironia, poniewaz sporo osob siedzacych na tym forum uwaza muzyke CoF jak i np. DB za pozerstwo. I wcale nie uwazam sie za tru- to pojecie mnie smieszy po prostu i jestem oddanym sluchaczem CoF i nie tylko oczywiscie.
w takim razie muszę powiedzieć "my bad" - przepraszam za wyciągnięcie pochopnych wniosków, troche mnie poniosło - przyznaję

nie ma sprawy, tylko nastepnym razem dokladnie czytaj posty.Vale
Bycie true, czy jak tez ktoś woli, tró to w 90% nie rzeczywista postawa tylko stereotyp, wymysł dzieci, które zostały boleśnie uswiadomione, ze cof to nie black ani tez żadna ekstrema. Zeby jeszcze grali jakaś awangardę, a tu muzyka lekka-łątwa-przyjemna.
ale tutaj nikt nie okresla Kredek black-metalem, to przeciez vampiryczno-symfoniczny metal wymieszany z blackiem!i co komu do tego, ze akurat komus taka mieszanka przypadla do gustu. a wogole to najlepiej sluchac bezpostaciowej napierdalanki i podniecac sie-eh, jaki ja jestem true. no po prostu komedyja...
Lech napisał(a):ale tutaj nikt nie okresla Kredek black-metalem
sporo osób je tu tak określa w temacie best black
Lech napisał(a):to przeciez vampiryczno-symfoniczny metal wymieszany z blackiem!
rotfl, włąśnie takimi tekstami fani kredek zasłużyli sobie na swoja opiniei
Lech napisał(a):a wogole to najlepiej sluchac bezpostaciowej napierdalanki i podniecac sie-eh,
cobyśmy sie dobrze zrozumiel wymień mi kilka zespołów jakie uważasz za bezpostaciowa nawalanke
van napisał(a):Black Metal reprezentuje pewien poziom
najwazniejsze zespoły w tym gatunku jak bathory, hellhamer czy blasphemy nie prezentowały zadnego poziomu muzycznego, wiec nie ma nawet do czego dorównywać, bo prymitywniej grac sie chyba nie da.
H8ful napisał(a):nie prezentowały zadnego poziomu muzycznego, wiec nie ma nawet do czego dorównywać, bo prymitywniej grac sie chyba nie da.
No i o to wlasnie chodzi w true bm, aby myzyka byla najbardziej regresywna.
H8ful napisał(a):bo prymitywniej grac sie chyba nie da.
Podaj kilka nazw kapel, które uważasz za nie prymitywne, nie mówię tego z ironią, tylko poprostu chciałbym wiedzieć, może warto by było je poznać...
Cytat:cobyśmy sie dobrze zrozumiel wymień mi kilka zespołów jakie uważasz za bezpostaciowa nawalanke
strzele kilka, ktore mi sie cisna: Myrkskog,Setherial,Gorgoroth,Marduk, Enthroned(przepraszam sluchaczy wyzej wymienionych, ale to moja subiektywna ocena).Bebny to jednostajny szybki rytm...gitary to jeden riff i ciagle ryczenie nie musi sie podobac.Takie jest moje zdanie i niekomu go nie narzucam!
Tyle na temat muzyki za ktora nie przepadam, a kwoli scislosci to naucz sie cytowac cale moje wypowiedzi, bo z podniecaniem sie zwiazane bylo bycie true, a nie "bezpostaciowa nawalanka". To tak na przyszlosc.
A co do Kredek, to dlaczego wlasnie takimi textami zasluzylismy sobie na taka opinie? Odpowiedz mi na to pytanie mistrzu, bo widze ze nic Ci sie nie podoba i ciagle musisz sie z kims sprzeczac.Zreszta temat True czy nie, z mojej strony uwazam za zamkniety i w dupie mam jak sie dalej rozwinie. Nadal bede sluchal tego co mi sie podoba i gowno wszystkim do tego!Bez urazy...
no ok, ja mam swoje typy, Ty swoje...ogolnie wole sluchac tego co ma jakas dajaca sie wyczuc melodie i odpowiedni przekaz, nie lubie kompletnego wyziewu, ktory, spojrzmy prawdzie w oczy, z czasem meczy(zaraz pewnie odezwie sie rzesza "true", ze jestem pozerem i nie wiem o co w black'u biega, ale mam to dupie). Takie pytanie do "tych prawdziwych true"- czy trzeba sluchac, Waszym zdaniem, skrajnego wymiotu zeby stac sie "true"

To jest smieszne po prostu. To forum jest pelne sprzecznosci i tyle. Vale!
[quote="Lech"]
Cytat:Bebny to jednostajny szybki rytm...gitary to jeden riff i ciagle ryczenie nie musi sie podobac.
Nie rozumiem, wymieniasz same zalety tej muzyki a potem piszesz ze sie nie podoba, gdzie tu jest sens?
Lech - jak się tak wsłuchasz w Venoma np. to się przekonasz, że wcale nie są tacy "prości". Przesłuchując ich płytę nie ma się wrażenia, że wszystko jest na jedną modłę. Porównaj sobie np. "Countess Bathory" i "Buried Alive" z osławionego albumu Black Metal...
Cytat:Lech - jak się tak wsłuchasz w Venoma np. to się przekonasz, że wcale nie są tacy "prości". Przesłuchując ich płytę nie ma się wrażenia, że wszystko jest na jedną modłę. Porównaj sobie np. "Countess Bathory" i "Buried Alive" z osławionego albumu Black Metal...
a wskazesz mi post w ktorym napisalem, ze nie lubie Venooma i uwazam go za siekane?Nigdzie tak nie napisalem, o Venomie napisal tak moj przedmowca...czytajcie wypowiedzi dokladniej...
Cytat:Nie rozumiem, wymieniasz same zalety tej muzyki a potem piszesz ze sie nie podoba, gdzie tu jest sens?
szybkie bebny sa swietne, podwojna stopa to jest to! ale nie lubie monotonii...przyklad- Marduk na plycie Panzer division...czasami warto zmieniac rytm...oczywiscie zaleta black'u jest szybkosc i agresywne lojenie, ale troche techniki nigdy nie zaszkodzi
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13