Morte napisał(a):Słyszał ktoś może o zespole Battlefield ? To projekt gitarzysty Honoru... Ja niestety (?) jeszcze żadnego ich utworu nie słyszałem.
No ja słyszałem akurat że to projekt gitarzysty Infernal War, który grał w Honorze tylko gościnnie, a kapele słyszałęm, ujdzie w tłumie
Zespół jest git, fajne piosenki, Cyba jesli chodzi o NS to jeden z lepszych Zdecydowanie lepszy od Konkwisty czy Szwadrony'97. Co do piosenekto jest duzo fajny np Rudolf Hess, Krew i Honor, Bez Litości, Narodowy Socjalizm... Ostatnio czesto go słucham...
"Zawsze będziemy bić sie do końca, tego sie nieda wymazać z pamięci..."
ehh... pewnie was to zdziwi, ale ja Honoru nie znam. Słyszałam jednak o nich i wiem,że wzbudzają wiele kontrowersji.Czy ktoś może mi podać jakąś strone,gdzie znajde ich teksty,bo ja szukałam i nigdzie nie znalazłam

Chciałabym się czegoś dowiedzieć... chociaż z tego co słyszałam raczej nie przypadną mi do gustu :?
http://www.metal-archives.com/band.php?i...5e733d2c3e
Oto link.
Zespol do wydania "W plomieniach..." mial same dobre wydawnictwa, porzadne ideologicznie (z rzadkimi zbyt antykatolickimi odchylami). Jednak na tej plytce skupili sie na tych swoich smiesznych aryjskich bogach, w dodatku dosc kiepsa muzyka (HM srednio im idzie, lepiej grali typowy RAC). Slowem- jedyny podobajacy mi sie utwor to "Triumf Nowej Ery".
Na poprzednich wydawnictwach celnie poruszaja problematyke patriotyzmu, Rasy, Krwi, Honoru i walki z komuna i anarchia.
Zasadniczy problem to uproszczona budowa wiekszosci utworow (wstep, I zwrotka, refren, mostek, II zwrotka, refren, jakis przerywnik muzyczny [czasem z czyms udajacym solo, czasem bez, bardzo rzadko z jakas solowka] powtorzenie rfrenu ze 2-3 razy). Za to melodie umieja stworzyc swietna.
8-/10 (8+/10 za dokonania do "W plomieniach")
taaa "Triumf.." jest świetny

- tak tekstowo jak i muzycznie
Natomiast album jako całość bardziej do mnie przemawia od wczesnych wydawnictw.
u mnie właśnie pocina Berserkr
Ten kawałek tak na mnie wydżebiście działa że mam zamiar zrobić komiksa opowiadającego taki góra 3-stronicowy epizodzik na podstawie tej piesny. Można powiedzieć że to bedzie taki teledysk

Zrobie go w podobnej formie jak mój ostatni komiksik, czyli plakatówkami w pełnej gamie barw :]
ReTuRn napisał(a):Jednak na tej plytce skupili sie na tych swoich smiesznych aryjskich bogach, w dodatku dosc kiepsa muzyka (HM srednio im idzie, lepiej grali typowy RAC).
Fakt muzyka jest na niskim poziomie ale dość ciekawa. Jak dla mnie to Honor nigdy nie grał typowego RAC.
NAprawde dobre kawalki to na te plycie wyjatki totalne. Poza "Triumfem Nowej Ery" w miare dobry jest tez wspomniany "Berserk" i "W sztrormie i chwale". Reszta raczej niekoniecznie...
mi ogólnie honor praktycznie zawsze pasi. Możę jedynie Rajders of Rywendż gdzie to z siakimś Graveland pociapywali mi nie bałdzo podjeżdża. To co zawsze przyprawia mnie o wzwód to wokal który jest tak przesycony gniewem i nienawiścią... Myślę że to ON daje tej muzie tak zajebisty wypierdol i pałera którym niewiele kapel może sie poszczycić
Wokal faktycznie pasuje , pomimo ze nie jest to jakis wyjatkowy glos. Dosc czesto zamiast spiewac krzyczy, ale akurat swietnie to lezy w przypadku tego zespolu. problem stanowi to chyba tylko w "Skrzydlach walki" gdzie pewnych partii nie wyciaga czysto...
BTW; A co sadzicie o Konkwiscie88?
K88 też wypas! ZAJEBISTEGO PANKROKA GRAJĄ!
kolesie też ani śpiewać, ani grać, ale mimo tego mają coś w swoich kawałkach. Mam raczej niewiele, bo coskoło 30 kawałków na kompie, ale w sumei daje mi to jako takie pojęcie o kapeli i to jak najbardziej pozytywne

Ja wiem, czy k88 to punk-rock? Na pewno o tyle lepsi sa od Honoru, ze i solowki uwzgledniaja w utworach, a i abrzdiej urozmaicone sa kawalki, aczkolwiek warstwa tekstowa ciut gorsza, z drobnymi jedynie wyjatkami ("Niezwyciezeni").
No i jakos bardziej mimo wszystko uzrekaja te fragmenty Honoru, moze to lepsze melodie?
Nie lubie k88, to jest jakieś takie... nieszczere moim zdaniem(i nie chodzi mi tu o przekaz bo ten mam w doopie), w Honorze jest jakaś siła, ten chamski wokal, a tu? żałosne jest to, że panowie próbują zrobić teraz "kariere" na oficjalnej scenie grając zwykłę Oi! jako "Contra boys"
Cytat:że panowie próbują zrobić teraz "kariere" na oficjalnej scenie grając zwykłę Oi! jako "Contra boys"
Po pierwsze panowie jako zespol juz nie istnieja od tak dwoch miesiecy.
Po drugie nie przypominam sobie, by 'robili kariere', ale moge pewnych faktow nie znac, za przedstawienie bede wdzieczny.
Cytat: nie chodzi mi tu o przekaz bo ten mam w doopie
W przypadku RAC przekaz jest dla mnie na rowni z muzyka.