09-01-2005, 11:33 AM
09-01-2005, 02:03 PM
Niektóre kawałki mają fajne, innych znowu nie da się słuchać. Ogólnie nie najgorsza kapela
, ale prawie wcale nie słucham.

03-23-2006, 11:10 AM
QOTSA?? Kocham ich!! i uważam, że QOTSA jest nawet lepsze od KYUSS!!
i jeszcze jedno- na początku nie przypadło mi do gustu, ale tak u mnie zaczyna się każda wielka miłość
tak zaczynała się Nirvana, Hole, KYUSS.. po kolei,choć teraz zrobiłam się bardziej otwarta 
Tak więc: nie zrażajcie się odrazu do Królowych
, bo to jest zespół, który można pokochać
- a to już tylko kwestia czasu 



Tak więc: nie zrażajcie się odrazu do Królowych



03-23-2006, 01:08 PM
Ten zespół już przeszedł do historii . To przyszłość rocka !! Ja ich kocham !!! To mój numer 2 zaraz po Red Hotkach 

03-23-2006, 01:11 PM
Przemek87 napisał(a):Ten zespół już przeszedł do historii . To przyszłość rocka !! Ja ich kocham !!! To mój numer 2 zaraz po Red Hotkach
No i tak a być

u mnie nie ma numerów... jest tylko kawal świetnej muzyki


03-23-2006, 03:00 PM
Bardzo dobra kapela, choć wolę wcześniejszego Kyussa;]. Zajebiście brudne, alternatywne brzmienie. QOTSA bardzo lubię ale po "Lulabies to paralyze" (nie wiem czy dobrze napisałem) oczekiwałem czegoś więcej. "Song For Deaf" jest lepsze od w.w. płyty, lecz "R" to zdecydowanie najlepsza ich płyta.
Przyszłość rocka? Przyszłością był Kyuss, chłopaki mieli średnio po 17 lat i wydali zajebistą EP "Sons of Kyuss" (wyszła na winylu w 500 egzemplarzach, ale do dziś Homme ma jakieś 200). Nadzieja rock, troche inne spojrzenie na muzykę rockową. Trzeba przyznać że się sprawdzili, zrobili kawał dobrej muzy, rozeszli się i zrobili własne projekty (Homme, Oliveri, początkowo Hernandez w QOTSA, Garcia miał własną kapelę, Brant Bjork nagrywa solo). Teraz Ci panowie będąc już po 30stce są teraźniejszością.
Szczerze to jakoś nie widzę młodych kapel (na miare Kyussa) w których można by pokładać takie nadzieje.
Przyszłość rocka? Przyszłością był Kyuss, chłopaki mieli średnio po 17 lat i wydali zajebistą EP "Sons of Kyuss" (wyszła na winylu w 500 egzemplarzach, ale do dziś Homme ma jakieś 200). Nadzieja rock, troche inne spojrzenie na muzykę rockową. Trzeba przyznać że się sprawdzili, zrobili kawał dobrej muzy, rozeszli się i zrobili własne projekty (Homme, Oliveri, początkowo Hernandez w QOTSA, Garcia miał własną kapelę, Brant Bjork nagrywa solo). Teraz Ci panowie będąc już po 30stce są teraźniejszością.
Szczerze to jakoś nie widzę młodych kapel (na miare Kyussa) w których można by pokładać takie nadzieje.
05-11-2006, 02:49 PM
Oh, czy ja muszę się wypowiadać?- nie muszę
, ale powiem tak : KOCHAM ICH!!!!!

05-11-2006, 04:21 PM
Oia napisał(a):Oh, czy ja muszę się wypowiadać?- nie muszę, ale powiem tak : KOCHAM ICH!!!!!
to lepiej sie nie wypowiadaj.
05-12-2006, 06:42 PM
statekx napisał(a):Oia napisał(a):Oh, czy ja muszę się wypowiadać?- nie muszę, ale powiem tak : KOCHAM ICH!!!!!
to lepiej sie nie wypowiadaj.
okejos

05-12-2006, 06:59 PM
Kumpel kiedyś wcisnął mi na siłę ich jedną płytę (już nawet nie pamiętam, jaki miała tytuł), "weź, przesłuchaj, zajebiście na gitarach grają" mówił. Przesłuchałem, nawet ze dwa kawałki mi się spodobały, ale reszta to taka średnia lipa.
05-13-2006, 01:15 PM
Ignoranci...QOTSA to najlepsza muza XXI wieku..!!!
05-13-2006, 02:29 PM
Grubo przesadzasz. Muzyka dobra, nic ponadto.
05-13-2006, 07:20 PM
Przemek87 napisał(a):Ignoranci...QOTSA to najlepsza muza XXI wieku..!!!
a nie RHCP?
05-13-2006, 07:30 PM
Słyszał ktoś album The Tallywood String Quartet - Tribute To Queens Of The Stone Age??
Jak nietrudno się domyślić są to kompozycje QoTSA w wykonaniu The Tallywood String Quartet. Zrobione są całkiem inaczej, mianowicie są to smyczkowe wersje tych piosenek. Ta płyta dość dobrze oddaje talent kompozytorski Homme'a. Znaczy się nie którzy twierdzą, że QoTSA to rąbanka i w ogóle tam melodii nie ma
, natomiast w wykonaniu The Tallywood String Quartet ponoć im się podobało
.
Całkiem fajnie to wyszło
. Brakuje mi tylko wokalu tutaj. Świetnie pasowałby tu damski, spokojny i delikatny wokal.
O ile się nie mylę to ten band nagrywał też "A tribute to.." m.in. Iron Maiden i Korn.

Jak nietrudno się domyślić są to kompozycje QoTSA w wykonaniu The Tallywood String Quartet. Zrobione są całkiem inaczej, mianowicie są to smyczkowe wersje tych piosenek. Ta płyta dość dobrze oddaje talent kompozytorski Homme'a. Znaczy się nie którzy twierdzą, że QoTSA to rąbanka i w ogóle tam melodii nie ma


Całkiem fajnie to wyszło

O ile się nie mylę to ten band nagrywał też "A tribute to.." m.in. Iron Maiden i Korn.
11-30-2006, 02:37 PM
Jakby nie patrzeć, gdzieś na necie dobrze napisali że Josh to jedna z najważniejszych żyjących postaci rocka. Co tu duzo gadać. QOTSA uratowało rocka. A najlepsze w tym wszystkim jest to że nie oglądają się za tanią sławą, graniem pod komercję. Jedyny w 100 % bezkompromisowy zespół o tej skali popularności. Poza tym Josh to inteligentny i wrażliwy facet a nie jakiś tępy macho rockmen. Również uwielbiam czytać z nim wywiady. Wiadomo że QOTSA (nie mowiac już o Kyuss`ie) na trwałe zapisało się w historii muzyki. Już dziś trudno ogarnąć całą spuściznę Homme`a wliczając występy w Mondo Generator, Eagles Of Death Metal, 10 części Desert Sessions i mnóstwo gościnnych czy działalność jako producent.
A najlepsze w tym wszystkim jest to że ma dopiero 33 lata...tak więc prawdziwa muzyka prędko nie zginie
Aha macie fote Camille Harley Homme, pociechy Josha
http://celebritybabies.ty...0_brodybaby.jpg
A najlepsze w tym wszystkim jest to że ma dopiero 33 lata...tak więc prawdziwa muzyka prędko nie zginie
Aha macie fote Camille Harley Homme, pociechy Josha
http://celebritybabies.ty...0_brodybaby.jpg